w obecnej aurze coraz częsciej mysle o zakupie łańcuchow sniegowych, oprocz tych metalowych, ktorych skomplikowane założenie sprawia że leżą w garażu, znalazłam takie oto...
http://allegro.pl/wyprzedaz-nowe-lancuch...95876.html

są nawet w rozmiarze do smarta, ktoś jezdził na takich? wie jak to sie sprawdza? założenie jest ponoć banalnie proste, ale jestem ciekawa jak się na tym jeżdzi.
niestety nasze misteczko jakim jest wejherowo jest w ciemnej du..ie jeśli chodzi o odśniezanie, a do mojego osiedla to niedługo tylko kolejka linowa będzie kursować.


znalazłam jeszcze innych producentów takowych
http://allegro.pl/tekstylne-lancuchy-sni...49099.html

i takie

http://allegro.pl/tekstylne-lancuchy-sni...73271.html

Smart moim zdaniem odpycha się w śniegu jak mało które auto. Myślę Kasiu, że łańcuchy u nas nie mają sensu. Ja w bagażniku wożę łopatę do śniegu (w smarcie można wozić składaną saperke) i dopiero wczoraj przydała mi się pierwszy raz (Szupryk kufa odśnież przed domem!)

450 i owszem odpychała się...... 451 tragedia na prawie nowych zimowkach. system ESP jest już inaczej działający więc jest dramat żeby wyjechać chociażby z pod domu. niestety nie opracowałam patentu do samodzielnego wyłaczenia ESP kiedy jade sama ;/ brakuje jednej ręki. a ty premium musisz chyba do nas wpaść i zobaczyć jaka apokalipsa jest w wejherowie pod naszym domem, mieszkamy tuz pod lasem a odsnieżania to jeszcze tu nie było bo droga do miasta należy ;(

Kasia

Przemo ci nie zalożył pstryczka?

http://www.evilution.co.uk/index.php?id=256

Cytat:PremiumAD pisał(a)):
Smart moim zdaniem odpycha się w śniegu jak mało które auto. Myślę Kasiu, że łańcuchy u nas nie mają sensu. Ja w bagażniku wożę łopatę do śniegu (w smarcie można wozić składaną saperke) i dopiero wczoraj przydała mi się pierwszy raz (Szupryk kufa odśnież przed domem!)

Tu się nie zgadzam, drugie auto mam na oponach 13" z napędem przednim i lepiej
sobie radzi w tych samych trudnych warunkach.
(Opony w jednym i drugim nowe z tego roku)
Pomimo iż są tam opony 13" to prześwit jest większy
(mniejsze prawdopodobieństwo zawiśnięcia na śniegu)
Tylni napęd na wysokim śniegu rzuca na boki, a przedni ciągnie tył i nie ma problemu.

Te wynalazki mogą mieć małą żywotność i co codziennie je prać i suszyć

dzięki kanapa.. !!!! przemo bał sie ruszać bezpieczniki w 451 ;P heh
to pewnie bedzie lepsze niż wyłaczanie za pomocą powodowanego błędu, który wyłącza równieżi ESP, ABS i pokazuje bład hamulca ręcznego.

a co do tych tekstylnych łańcuchów, żywotność ich nie musi byś długa, bo ile sie człowiek na nich bedzie poruszał? a plastiki w razie draki z peknięciem metalowego nie będą połamane.

Kasiu w ciężkich przypadkach zawsze można podjechać na "Raka" .W Twoim przypadku, przy Twojej urodzie na pewno będzie działała metoda "na uśmiech" Ty siedzisz- faceci pchają Jeśli zaś chodzi o łańcuch to mimo swoich wad jednak najlepsze są metalowe, polecam KONIGA -chyba najlepsze z tych na których jeździłem.
Jeśli chodzi o wynalazki, plastikowe odradzam, a na szmaciakach nie jeździłem więc nie mogę się wypowiedzieć.
Miłego dnia

[quote]
Gizbern pisał(a)):



Tu się nie zgadzam, drugie auto mam na oponach 13" z napędem przednim i lepiej
sobie radzi w tych samych trudnych warunkach.
(Opony w jednym i drugim nowe z tego roku)
Pomimo iż są tam opony 13" to prześwit jest większy
(mniejsze prawdopodobieństwo zawiśnięcia na śniegu)
Tylni napęd na wysokim śniegu rzuca na boki, a przedni ciągnie tył i nie ma problemu.


tu sie nie zgadzam to zalezy w jakiej sytuacji np wyjazd tylem ,jazda po zakretach :-? przedni naped tylko na podjazdach pod gorke i wyjazd przodem