Każdy ma chyba swoje powody do uczestnictwa. Ja najbardziej się cieszę z okazji do pojeżdżenia smartem i zobaczenia ciekawych miejsc. Spotkanie samo w sobie najczęściej jest (dla mnie) mało zabawne; Koledzy palą, gadka szmatka - dymu nie lubię, a poględzić se mogę choćby z Żoną
Inni pewnie się cieszą na spotkanie ze znajomymi z klubu. Nowe twarze, można razem zajarać, ...
Ktoś jeszcze inny może się cieszy na lokalizację - zobaczy nowe miejsce, coś pozna (dlatego wolę pojechać na godzinne spotkanie do Katowic niż do W-wy, bo choc do W-wy mam 15 minut, to już to widziałem, a w Katowicach praktycznie nie byłem).
Pomyśłałem sobie więc o Łodzi, która jest jakimś optimum dla każdego - nie za daleko, nowe miejsce, więcej ludzi może zjedzie - chyba najwięcej ma zalet = zachęt.