Właśnie odstawiłem auto do serwisu. Okazało się że w czasie naszej tygodniowej nieobecności miałem na posesji chętnych na naszę nowe auto. Złodzieje weszli na posesję, wyłamali zamek w BMW i dobrali się do OBD. Okazało się że jednak nie dali rady uruchomić silnika (najnowsze oprogramowanie) albo coś ich spłoszyło. Na policji zdziwienie, bo ponoć u nas nie kradną BM-ek, to ich pierwsze zgłoszenie takiej próby.
Podobno najwięcej kradną Toyoty i Hondy. Tu śmiech bo obok stoi nowa wersja CRV i nie było na niej nawet śladu włamu.
Tak że mogę napisać MIELIŚMY FART bo przyszli konkretnie po BMW (na liczniku 140 km.czyli bez przebiegu)a straty to tylko wymiana zamka i stres. Smartek na szczęście stał w garażu.
Strzelę sobie chyba browara na luz
Podobno najwięcej kradną Toyoty i Hondy. Tu śmiech bo obok stoi nowa wersja CRV i nie było na niej nawet śladu włamu.
Tak że mogę napisać MIELIŚMY FART bo przyszli konkretnie po BMW (na liczniku 140 km.czyli bez przebiegu)a straty to tylko wymiana zamka i stres. Smartek na szczęście stał w garażu.
Strzelę sobie chyba browara na luz
Cabrio 451 Ultimate RS LINK do poprzedniego wcielenia>>> http://smartklub.pl/t-robsonwawa-smart-e...pasa--4476