Nie ma problemu.
Zastanawiałem się jakie stroboskopy zamontować - standardowe z lampami wyładowczymi, czy oparte o nowe diody led. Doszedłem do wniosku, że standardowe lampy wyładowcze wykorzystywane w stroboskopach dyskotekowych nie podziałałyby długo w samochodzie (chodzi o wstrząsy oraz żywotność takich palników), byłby problem z wstawieniem ich do lamp oraz straciłbym światła pozycyjne jeśli tam chciałbym je zamontować. wtedy mógłby być problem z przeglądem
Poza tym lampy stroboskopowe pobierają strasznie dużo energii.
Postawiłem więc na diody led o sile zbliżonej do lampy stroboskopowej. Zakupiony przeze mnie zestaw dostępny jest na Allegro i kosztuje 80 zł. W skład wchodzą dwa zespoły diód pasujące mniej-więcej w gniazdo postojówek (piszę mniej-więcej ponieważ trzeba uszczelnić czymś - ja zrobiłem to silikonem, aby w każdej chwili można go było w miarę łatwo usunąć), przycisk zmiany świecenia oraz pudełeczko do którego wszystko się podłącza i który steruje pracą. Odłączyłem postojówki, zabezpieczyłem je dobrze taśmą, aby nie dostała się wilgoć i podpiąłem się z zasilaniem do przewodów. Instalacja jest więc nieuszkodzona i można powrócić do starych postojówek usuwając z klosza diody, a wkręcając stare. Przycisk zmiany świecenia zainstalowałem sobie w okolicach bezpieczników - przykleiłem kropelką przycisk (jest płaski, na 1mm grubości, więc jest niewidoczny).
P.S. Teraz jak oglądam ten swój film to widzę, że aparat nie wychwycił tych błysków. Tutaj są jako ciągłe świecenie, a na żywo fajnie błyska :P Może skombinuję kamerę która ładnie to zaprezentuje.