Z pewnego punktu racja.Jednak jakosc materialu,brak naprezen w odlewie,jego twardosc,pwloka lakiernicza ktora nie odpryskuje (jak to czesto bywa po 2 sezonach),odpornosc na zarysowania - to wszystko musi kosztowac.
Z podobnymi dylematami klientow spotykam sie na codzien "podstawowa kwestia to cena" - jednak po glebszym zastanowieniu stawiaja na jakosc.
Nie neguje,ze brabus ma ceny z kosmosu,gdzie lwia czesc stanowi brand,nie mniej jednak przemawia za tym jakosc.

Sebartus, zwracam honor. Nie podejrzewałem ze z tymi felgami Brabusa to wypucha. Jednak jeśli mówisz że oryginały kosztują min 1,5k euro to nigdy bym się na nie nie zdecydował, gdyż w tym świetle moje oryginalne smarta w zupełności mnie zadowalają

Pokój

Skoro wszystko mam przepierniczyć na Smarta to:
1. Wspomaganie - całkowity koszt około 2000 pln
2. Boczne poduszki - koszt...? Nie wiem...
3. Felgi aluminiowe - te normalne 9 ramienne...
4. Ogrzewanie postojowe
5. Kierownica z łopatkami do zmiany biegów
6. Soft tuning - zwiększenie mocy...

Chyba już...
Jak mi jeszcze zostało mamony to... hm... tempomat...

Ja bym wypierdzielił podłokietnik w miejsce oryginalnego i zrobił go z kryształami swarovskiego, żeby było wreszcie coś błyszczącego i żeby Aldona mogła zamieszkać w smarcie, bo mając taki podłokietnik na pewno by z niego nie wysiadła
No i może by starczyło jeszcze na drugi komplet paneli.

tylko ja nie wiem czy ta suma ktora tu padla wystarczylaby na takie ozdoby... obawiam sie ze nie chyba ze male wlamanie do sklepow swarowskiego w wiedniu tam na wystawowych scianach jest tego pelno... moze nie zauwazyliby malych brakow

Cytat:autor piotr_983 w 2009/8/5 15:24:25

Ja bym wypierdzielił podłokietnik w miejsce oryginalnego i zrobił go z kryształami swarovskiego, żeby było wreszcie coś błyszczącego i żeby Aldona mogła zamieszkać w smarcie, bo mając taki podłokietnik na pewno by z niego nie wysiadła
No i może by starczyło jeszcze na drugi komplet paneli.

No toś pojechał po bandzie... a co na to Twoja ślubna????

Dusia to czytała? Spodobałoby się jej oprócz tego zamieszkania w smarcie. A nasz Filipek własnie przechodzi metamorfoze zgodnie z wczesniejszym opisem Łysego, ciekawe jak to wyjdzie . Potem jeszcze hak, i ta przyczepka. Ciekawa jestem.

Re: dragon

Tak to moja ślubna, przez Viole nazywana Sroczka.

malowanie czarny mat

Felgi Brabusa + podniesienie mocy

Widziałem takiego w Zell ... cały był w czarym macie ... wyglądał super ... razem z kołami ... wyglądal jak prom kosmiczny przykurzony gwiezdnym pyłem .