Muszę przyznać, że Rzukowi wyszło większe "buuuuuu..." .
No, jestem pod wrażeniem !!!!!!!!!!!!.

Ludzie się zmieniają, choć nie zawsze w dobrą stronę. Najgorsze są te zmiany pod wpływem innych osób. Nie zawsze osoba poddająca się "metamorfozie" zauważa, że owe zmiany jej na gorsze wychodzą :dupa: :dupa: :dupa: :dupa: :dupa:

Dlaczego wpisy Speedego pojawiają się bez jego nick-a ????.
Widnieja jako "Anonymous" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-? :-? :-? .

Do Niny:
Rzeczywiście - ludzie czasami się zmieniają, lecz nie zawsze ( i nie najczęściej ) są to zmiany pod wpływem innych osób - często te zmiany dzieją się samoistnie w danym człowieku, niekiedy pisane są ręką losu. Czasami tez skupiają się w jedną soczewkę przeznaczenia i generują dla siebie tylko adekwatne przeobrażenia okoliczności i sytuacji.
Jednakże jakie to sa zmiany - czy na złe czy na dobre - to już raczej nie postronnym widzom oceniać, zwłaszcza jeśli nie zna się dobrze sytuacji, a także biorąc pod uwagę to, że żaden człowiek nie uzyskał prawa oceniania innych, choć wielu uzurpuje sobie takie prawo.

Do Alea:
Mam nadzieję, że Ty mnie droga Aleo nie znając, a stosując się także do wszakże pięknie ujętego pojęcia zmian osobowości, przez siebie przedstawionych - nie oceniasz... . Pozwolisz także, iż swoje zdanie jednak mam prawo zachować :dupa: :dupa: .

Do Niny:
Ależ oczywiście - zachowaj - nie należę do osób, które komukolwiek narzucają swoje zdanie.

Brawo dziewczyny na następny zlot mamy nową konkurencję: zapasy w błocie dla wymieniających epitety kobiet... po co się tak denerwować? :metal: :smodev:

a ja powiem
translate bite !!!!!
o co w tym wszystkim chodzi ????



Chyba wlasnie o to