Drogi Maćku
Czekałem tak długo, aż sprawdzicie mój przypadek i teraz z czystym sumieniem moge napisać, że kasowalicie mnie za rzeczy, których nie zrobilicie, a co więcej zepsuliście.
Twierdziliście, że z moim kompem jest coś nie tak?
Wykasowaliście mi moje litry, nie mogliście się w ogóle połączyć z silnikiem. Ciągle wyskakiwał błąd jakiś wskaźników centralnych i za każdym razem go kasowaliście. Po tych operacjach niestety nie byliście w stanie przywrócić mi moich litrów. Może pomyślicie, że mam na ich punkcie jakiś fetysz, ale bardzo się do nich przywiązałem i brakowało mi ich.
Na zlocie w Wieluniu, All za darmo podpiął mi komputer, wykasował błędy oraz uruchomił mi literki. Jakaś była moja radość, gdy je zobaczyłem spowrotem
Byłem w sobote u ALLa, podlączył mi kompa i zmienił mi soft z 45 ps, na 55 ps.
Nie chce bić znowu piany, chciałem poprostu wyjaśnić pewne fakty raz na zawsze.
Chciałbym żeby ten post został bez odpowiedzi i zakończył tą sprawe raz na zawsze.
Mam nadzieje, że nie raz usiądziemy przy piwku, bez wzajemnych żalów.
Pozdrawiam Smart Serwis i życze powodzenia.
P.S. Jeszcze raz wielkie dzięki Robert!