Traktuję jako ciekawostkę - ciekawe do czego dojdziemy za kilka lat?
Płynu na wiosnę i jesień?
https://www.iparts.pl/dodatkowa-oferta/o...65-60.html


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Tak jak olej do kosiarek, silników zaburtowych, samochodów itp. BZDURY!!!

Czyli zimowy od temperatury zamarzania a letni od temperatury wrzenia......

Dzielenie włosa na czworo. Mój ojciec jeździ na zimowym cały rok

Ciekawostka z mojej branży
Mamy opony letnie i zimowe, lecz letnie znacznie lepiej od zimowych zachowują się na oblodzonej nawierzchni mają o ponad 50% lepszą przyczepność przylgową   w poślizgu i letnie i zimowe maja zbliżone parametry
Zatem po co stosować zimowe ? Moim zdaniem tylko po to, by producenci zarobili podwójnie, a ubezpieczyciele znaleźli powód by obniżyć wypłatę odszkodowania, lub całkowicie odmówić wypłaty

Zapomniałeś, że w zimie czasem trzeba jechać po śniegu
Inna sprawa, że od jakiegoś czasu śnieg w środkowej PL jest jak Yeti.

(02.11.2019, 08:45)obwd-crash napisał(a): Ciekawostka z mojej branży
Mamy opony letnie i zimowe, lecz letnie znacznie lepiej od zimowych zachowują się na oblodzonej nawierzchni mają o ponad 50% lepszą przyczepność przylgową   w poślizgu i letnie i zimowe maja zbliżone parametry
Zatem po co stosować zimowe ? Moim zdaniem tylko po to, by producenci zarobili podwójnie, a ubezpieczyciele znaleźli powód by obniżyć wypłatę odszkodowania, lub całkowicie odmówić wypłaty

Wiesław - żartujesz?
Wiedziałem że Dobra letnia guma jest są lepsza od starej zimówki ale że aż tak?
Przecież są testy jak np. ADAC itd.
Co jest grane?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

To tak z doświadczenia z ubiegłego roku. Spadł pierwszy snieg, niewielki. Robiliśmy spota. Przed południem założyłem zimówki. Po drodze wiele osobówek wysilało się z podjazdem na niewielkie wzniesienia.na zimówkach takiego problemu nie miałem. Nie wspomnę że droga hamowania jest całkiem inna. Nie poprę tego żadnymi badaniami tylko własnym doświadczeniem. Każdy zrobi jak uważa.

Zmieniać ! Zima idzie to i koło trzeba zmienić . Nawet Lolek zdiol klapki .

Pozdrawiam Łysy13

Mowa była o oblodzonej nawierzchni - czyli gładki lód !!! a nie ubity śnieg lub breja/krupa śnieżna !!!
Kiedyś Rosjanie - za Komuny - używali jak najtwardszej gumy, zakładali na specjalne koła i przycierali pod dużym obciążeniem na twardym podłożu, tak by bieżnik po wstępnym przytarciu, miał kształt zębów piły po odwróceniu opony - kierunku obracania , działało to prawie jak kolce
Jak ktoś chętny na poznanie wyników, dotyczących między innymi oblodzonej nawierzchni, to polecam:
- Dębicki M. "Teoria samochodu - teoria napędu" WNT, Warszawa 1969,
- Jaworski J. "Ogumienie pojazdów samochodowych" WKŁ, Warszawa 1987,
- Lanzendoerfer J., Szczepaniak C.  "Teoria ruchu samochodu" WKŁ. Warszawa 1980,
- Reimpell J., Sponagel P. "Fahrwerktechnik: Reifen und Räder" Vogel Bucherverlag, Würzburg 1988.