Czy to wogole jest mozliwe????
No wiecie jakas imprezka spotkane w knajpie, hotelu, etc...
Sorki ale ja sobie urlopu nie wybieramto urlop wybiera mniebuuuuuu ale moze juz niedlugo skoncze z ta driverka i zaczne sprzedawac skarpetki na car boot sale hehehhee, a tak powaznie rodacy to tesknie za prawdziwymi rodakami a wiem, ze burak smartem jezdzil nie bedzie jak to koledzy wyszydzaja mnie gdy sie dowiedzieli ile zaplacilem za mojego forfourtylko oni jeszcze nie wiedza co on potrafi a tak powaznie nie liczy sie ile masz koni pod maska, ale to co potrafisz z nimi zrobicpozdro dla wszystkich smarciarzy trzymajcie tak dalej jestesmy elita i zaden dresiarz w bmw nie bedzie nam plul w twarz notabene zalatwilem dzisiaj m3 co prawda skakalem jak rzabka ale pedzio w rozowej koszuli nie mial szans... smart gora powiadam wy to wiecie ja to wiem i to wystarczymrugajcie swiatelkami jak tyko zobaczycie smarta wtedy wiem, ze nie jestem sam ale tak powaznie to mam nadzieje, ze imprezka w pazdzierniku jest jak najbardziej mozliwa3majcie sie cieplutko papatki

Proponuje MIDLANDS w pazdzierniku obojetnie gdzie (bron boze nie Londyn)

Sounds good for me...

A moze tak ten weekend? w koncu ostatni bank pay azzzzz do swiat chociaz na jedno piwko gdzies skoczyc...

Hmm...pomysl nie glupi.
Mam troche problem ze swoim silnikiem w F2...wydaje mi sie, ze tlucze panewka i chcialem to sprawdzic przy sobocie zanim sie silnik rozpadnie na czesci (o ile pogoda pozwoli bo nie mam garazu). Mam zapasowy silnik ale nie spiesze sie do wymiany bo jakby nie patrzyl to to kupa roboty.
Ewentualnie mozna by sie spyknac w niedziele, o ile tylko nie bedzie kaca po sobocie

Lofty_UK wyglada, ze ja mieszkam pomiedzy toba a kolega Krzynaw (na trasie M1) wiec jesli mieli bysmy sie spotkac z nim gdzies w polowie drogi, to trzeba by bylo podjechac kawalek na polnoc..powyzej zjazdu nr 15.

Ekstra moge wpasc w sobote to sprawdzimy, co dwie glowy to nie jedna pozatym w grzebaniu jestem dobry w koncu mechanik to moj drugi zawod byle nie z rana wypadaloby sie cos przespac po pracy...

Dzieki za ofrerete pomocy ale znam ten silnik na wylot i w zasadzie nie ma nad czym za wiele dumac. Jak pekla panewka to bez wyciagniecia silnika nic sie nie zrobi. W sobote moge jedynie obsluchac silnik za pomoca stetoskopu i ewentualnie dociagnac sruby na wale, bo byc moze sie poluzowaly i stad ten stukot. Cala robota nie zajmie pewnie wiecej niz 30minut...

No podejrzewam, ze znasz go na wylot z ft jest jak kiedys z maluchami przy cenach w aso predzej czy pozniej albo wezniesz sie do roboty albo sprzedasz auto
Ja tylko tak chcialem pogadac, ja tam lubie towarzystwo gdy majsterkuje byleby za duzo piwa nie przynosili bo wtedy robota kompletnie nie idzie W kazdym badz razie daj znac jak bedziesz mial czas to podjade

Cytat:.. przy cenach w aso predzej czy pozniej albo wezniesz sie do roboty albo sprzedasz auto ..

Dokladnie tak. Gdybym z wszystkim jezdzil do ASO to koszt napraw dawno przewyzszyl by kilkakrotnie cene samego auta. Za wymiane zaworow zawolali mi blisko 1500£, a to tylko jedna z robot ktore przy tym malcu wykonalem...

Co do spotkania to mozemy spykac sie przy niedzieli...w poniedzialek wolne wiec bedzie luzik. Trzeba sie tylko z kolega Krzynaw jakos zsynchronizowac

heja melduje sie...wlasnie wrocilem z pracy....dla mnie niedziela odpada...jade do Alton i wracam w piatek pozno w nocy. Pozostaje sobota (byle nie wczesnie rano)