Szukam Smarta i dzisiaj jeździłem dieslem. Mam wrażenie,że w środku jest dość głośno. Czy to moje subiektywne odczucia czy ten silnik tak hałasuje?

w przeciągu ostatnich kilku tygodni jeździłem na zmianę dieslami i benzyniakami i niestety olejaki mają zdecydowanie więcej dB. Różnica jest jednak odczuwalna tylko przy prędkościach miejskich, bo powyżej 70kmph szum wiatru i kół zagłusza silnik. Szczyt hałasu jednak generowała 450 700cc benzyna z nieszczelnym kolektorem

Hmmm czyli "ten typ tak ma". No nic czas się chyba decydować na zakup.

diesel to diesel, zawsze będzie bocian pod maską

(24.11.2012, 18:46)garbaty napisał(a): diesel to diesel, zawsze będzie bocian pod maską

Smart może nie jest najlepiej wyciszonym autem na świecie ale tyłów nie osłania

Daje rade i to nie jednej benzynce . Miałem i wstydu nie miałem nigdy .Latał 175 km na GPS model 450 cabrio 2001 .Do dziś śmiga jak wariat Jak sprzedałem miał 180 000Km pewnie 200 000 km ma teraz bo kolega dzwonił o olej

codziennie prowadzę 451 cdi, ale miałem kiedyś pożyczonego z SC Warszawa 451 benzynę chyba 61 KM i była różnica na korzyść benzyny. Ale oczywiście do wszystkiego można się przyzwyczaić. Teraz jak jadę staram się utrzymywać obroty w zakresie 1700-2200 i jest całkiem przyzwoicie. Na pewno korzyści widać na stacji benzynowej bo jednak diesel łagodniej obchodzi się z zawartością baku więc jeśli jeździsz tyle, aby diesel zdążył się nagrzać i nie są to krótkie i częste odcinki to polecam diesla

Dziękuję wszytkim. Jednak chyba zdecyduję się na diesla z klimą i pełnym automatem. Jazda po Wrocławiu w 90%.

automat można sobie dołożyć

Mam diesla i jego praca jakoś mi nie przeszkadza, da się wytrzymać. Taki jego urok