Trzymam kciuki za Kazia i Lolka oraz Kamila z kolegą ... mimo kłopotliwej sytuacji humor i uśmiech ich nie opuścił. Wielki szacun.Lolo tez nie polatal w Zell bo przestrzeń powietrzna nad lotniskiem była zamknieta dla spadochroniarzy którzy mieli zawody ale może latac od dzisiaj rana, więc może własnie lata.
Kamil miał wgrany program RS PARTs z hitlerowskim TUV i gwarancją i w SC Linz po rozebraniu TRURbo i silnika przyczyna była zgoła inna. Co do awarii FIREMANA sie nie będę wypowiadał.
Kamil miał wgrany program RS PARTs z hitlerowskim TUV i gwarancją i w SC Linz po rozebraniu TRURbo i silnika przyczyna była zgoła inna. Co do awarii FIREMANA sie nie będę wypowiadał.