może być dwudniowy

to jakis klubik czy cus innego sie ogarnie :P

a Poznaniacy wiesniacy nic jak zawsze ... i tylko patrze ze lzami ile smartow smiga po miescie i wkladam te naklejki za szyby:( a tu cisza :( juz mi sie naklejki pokonczyły a moje miasto nic :(

Też chętnie dołączę bo zapowiada się nieżle a będę niedaleko.

Czy po obwąchaniu na parkingu idziemy do jakiegoś Burger Kinga itp.? Jesli tak to dla spóźnialskich proponuję info że będziemy między empikiem a mcdonaldsem (na lewo od zegara wchodząc z parkingu). Do wyboru Bar sałatkowy, kebaby, MC obok BK, i inne badziewia. Dla młodych duchem pod ręką plac zabaw z kulkami, dla inteligencji empik (widziałem wczoraj że jest promocja na nową płytę Miley Cyrus )

No to ja będę na 100%
Więc do zobaczenia o 14.00 w najbliższą sobotę w Bonarka Center.
PZD

P.S. Kto z Wa-wki jeszcze jedzie?? Może się jakoś zgadamy??
Czy już wiadomo co robimy po wspólnym (ponoć dobrym) obiedzie w Bonarce?? Alo Krakowiacy.

Ja już w domku. Na szczęście wracałem przez Katowice - szybciej i na luzie.
Było przemiło. Ktosinka, Marku - dzięki za wzrową reprezentację "krakusów" bo gdyby nie Wy to ja nie wiem. Głupio byłoby, żeby na spocie w Krakowie były smarty same przyjezdne. Wawka, Bytom, Kielce - dzięki za miło spędzony czas. Miło było znowu zobaczyć pierwszych smart times-owców Bata - Heniu - fajnie, że byliście.
Super było też poznać nowych (mam nadzieję) klubowiczów, i zobaczyć ich zdziwione oczy - o smart patrz drugi ooo ....

Jeszcze raz dzięki a tym co mieli być a nie byli figa z makiem. Do zobaczenia ale nie wiem kiedy.
PZD

p.s. zdjęcia jutro

No a ja na koniec wpadłem jeszcze na finał Turdepoloń. Co do samego spotkania to bylo miło poznac Ktosinkę i Marka , AndrzejaMc zawsze miło posłuchać no i Szefa wszystkich szefów Gantza i Beatę i Henryka (zakręceni maskymalnie-nie wiem czy jest ktoś tak zakręcony w smarcie jak Henryk). Co do nieobecności innych... no cóż... może się poprawią ale ja na nic nie liczę. Ja już Wawie. Gantz... kurcze afere w domu miałem, że jakas małpka Łucji pojechała z Tobą

Orany taki jestem zalatany i zapomniałem bo bym był

Gdyby nie moja praca tez bym dojechał trzeba było cała ekipą jechać na wyścig kolarski