Padly mi swiatla stop. Nie wiem czy mogl miec na to wplyw fakt, ze w sobote wjechalem w zaspe i zeby wyjechac musieli mnie wypchnac dobrzy ludzie. W niedziele odpalam sprzet, chce wrzucic wsteczny, ale niestety na wyswietlaczu wciaz wyswietla 0. Chcialem sprawdzic, czy jedynka wejdzie, i owszem weszla, ale... tak zostala:| czyli mam zablokowany samochod na 1, ani go odpalic, ani nic... Co ciekawsze, moje oba smarty parkuja na jednym miejscu parkingowym. Przed zablokowanym stoi moj drugi, cabrio, z odkreconym dachem, ktory konserwuje w domu. Z kolei przed nim parkuje sasiad. Sytuacja jest wiec taka, ze aby wymienic czujnik stop musze:
1/ skrecic dach i przymocowac do 1 smarta (zeby wyjechac na dwor)
2/ naladowac w nim akumulator
3/ poczekac na sasiada, zeby wyjechal, wtedy ja wystawie smarta z garazu
3/ tym sposobem przed zablokowanym zrobi sie miejsce zeby w nim pogrzebac
Oceniam, ze operacje bede mogl przeprowadzic w weekend, oczywiscie jak kupie najpierw czesci.
i po tym krotkim wstepie pytanie: czy bez kanalu, da sie wymienic ten przelacznik? i z ktorej strony on dokladnie jest? jestem skazany na prace tam gdzie smart utknal

Tzn. chodzi ci o czujnik świateł stopu ?
Raczej bez kanału się nie da. Znajduje się on pod przednią osłoną, w takim podłużnym plastiku

tak, czujnik stopu. z przodu, ale po prawej czy lewej? qrna, ja nie mam wyjscia bo nawet odpalic go nie moge bede jakos probowal, lewarkiem podniose...

Da rade to zrobić bez kanału będziesz potrzebować podnośnik i kobyłkę co by ci smart na głowę nie wskoczył
powodzenia
zanim zaczniesz popatrz na to http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/for...witch.html

znam te przewodniki, tylko ciagle nie wiem z ktorej strony (wydaje mi sie ze z prawej, ale jakby ktos mogl potwierdzic...)

Jarro. My tam się przejmujemy gdzie czujnik po prawej czy po lewej a widzę, że kluczowy w tej sprawie jest .......................... sąsiad. A jak wyjechał na 2 tyg na urlop albo powie nie bo nie??? Wiesz w razie co daj znać i podjedziemy w kilku i jakoś pomożemy

tak naprawde to sasiadka

kurza twarz, juz tak smiesznie nie jest. dotarlem do tego przelacznika, ale jest urwany kabelek od wtyczki do niego. i wez tam to napraw bez kanalu.
tzn. kanal jest, cala ta sytuacja:(

Solidaryzuję się z Tobą w bólu i cierpieniu.
Samo się nie zrobi zakasać rękawki i.....

Wniosek:

Nie jeżdamy w zaspy - grozi padnięciem czujnika cofania przez urwanie przewodów.

Szupryk - może ta twoja super pancerna blacha miała temu zaradzić?