Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Szybkościomierz - pozycja 0 kmh

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Szybkościomierz - pozycja 0 kmh
#1
 gamisiu 
[attachment=20076][attachment=20076]Witam!
Jestem nowy tutaj - mam Smart ForTwo 0,6 benzyna, automatik 2001r, przebieg ok 130 tkm.
Mam licznik wyskalowany  w milach i chciałem zamienić go na wyskalowany  w kilometrach. 
Zakupiłem na Allegro licznik, którego fotka w opisie aukcji pokazywała, ze szybkościomierz wskazuje 0 kmh a otrzymany licznik wskazuje 10 kmh - licznika jeszcze nie zabudowałem  w aucie.
Pytanie - czy niepodłączony licznik MUSI wskazywać ZERO czy dopiero po podłączeniu?
Fotki  w załączniku - jak sie uda!? Nie wiem czy da sie załączyć 2 fotki !?


Załączone pliki Miniatury
       
 Odpowiedz
#2
 raffa 
Witam wśród śląskich smarciarzy Smile

To jest elektroniczny licznik, a nie mechaniczny, fakt, że pokazuje prędkość 10 km/h nie powinien być moim zdaniem przeszkodą.

Natomiast w liczniku zapamiętany jest VIN i przebieg. Ten drugi musi się zgadzać z przebiegiem zapisanym w SAMie/ZEE (komputerze samochodu). Inaczej będzie głupieć. Niezgodność VINu też będzie krzyczeć przy podłączeniu do SD.

Można sklonować licznik (a dokładniej jego pamięć EEPROM), można też ją przelutować. Kwestię zamiany mil na kilometry można ogarnąć w SD. Myślę (ale jeśli się mylę, to niech któryś z mądrzejszych Kolegów mnie poprawi), że najprościej byłoby po prostu przełożyć tarczę i zmienić jednostki.

O ile dobrze pamiętam, w przypadku zamiany całości nowy licznik musi być od tego samego rodzaju paliwa (diesel/benzyna). No i pewnie też od tego samego rodzaju komputera (SAM/ZEE). Ale zakładam, że skoro to rok 2001, to jeszcze jest ZEE. Chociaż pewnie niewiele to wnosi w tym konkretnym przypadku. Wydaje mi się, że niebieskie wnętrze było tylko w przedliftowych samochodach, ale nie jestem pewien, czy w przedliftach były dostępne szare wersje. A na taki wygląda ten z drugiego zdjęcia.

Ja bym obstawał przy zmianie tarczki i mil na kilometry przez SD.

Bardziej niepokojąca może być kwestia przebiegu. Jeśli przebieg jest w milach, jeśli samochód jeździ w PL, to może się okazać, że zamiast 130 tys. km ma ich około 210... I jeszcze jedna rzecz. Może się okazać, że masz anglika Smile Na początku na tamtym rynku były sprzedawane samochody z kierownicą z lewej strony. Różniły się właśnie licznikiem (znaczy stosowaną w nim jednostką) i światłami. Z której strony masz światło cofania? Jeśli z lewej, to zwróciłbym uwagę na ustawienie reflektorów, czy odcięcie jest w dobrą stronę.

Pomijając kwestię licznika, smarty nie mają automatycznej skrzyni biegów. To skrzynia manualna, zautomatyzowana, w której za zmianę odpowiada silnik elektryczny. A drugi odpowiada za wciskanie sprzęgła.

I oczywiście zapraszam na comiesięczne spotkanie klubu. Więcej informacji na forum w wątku http://smartklub.pl/t-spotkania-slask--17304?page=43
 Odpowiedz
#3
 chris2 
Tu się zgadzam z Rafałem, wymienić samą tarcze licznika i podłączyć pod SD i zmienić z mil na kilometry. Odpadają problemy z przebiegiem, niezgodnością wyposażenia itp. Na pewno taki mod ogarnie Gizbern z Rybnika, zadzwoń i na pewno doradzi co najlepiej zrobić w takim przypadku.
 Odpowiedz
#4
 tim13 
Możesz też kupić licznik z podwójną skalą w km i milach i tylką podmienić samą tarczę.


Załączone pliki Miniatury
   
 Odpowiedz
#5
 gamisiu 
    Witam!
Dziękuję wszystkim znawcom za dobre porady, sugestie itp.
Jaffa - cytat: "Ja bym obstawał przy zmianie tarczki i mil na kilometry przez SD" - obcinam trochę Twoją propozycje: Wybieram wersję "na lenia" czyli wymienię skalę na kilometrową i to wszystko. Licznik jest  w milach i tak może być - rzadko tam zaglądam.
Co to jest SD nie wiem - wiem co to jest LSD i mam nadzieje, ze SD jest mniej halucynogenne Smile
Co do spotkania smartowiczow to proszę o wiadomość wcześniej - tu małe zapytanko - jak wygląda takie spotkanie skoro przyjeżdżacie każdy swoim autem - a jak  z powrotem? Autobusem? Taxi? No chyba, ze jest to spotkanie tak merytoryczne, ze już nie ma czasu/sił na cos dodatkowego Smile))
tim13 - właśnie taką skalę jak na obrazku mam  w swoim Smarcie - ale te cyferki kilometrowe są mi za małe i muszę je czytać - rzut oka nie wystarczy nawet przy zawrotnych smartowych prędkościach (!).

Teraz konsekwentnie następne pytanie: jak wybudować/zabudować nowy licznik, od czego zacząć (wiem .. wiem .. ducha nie gasić!) technicznie? Trzeba będzie zanurkować pod konsolę ?? Wyjąc fotel kierowcy? Trzeba akumulator odłączyć? Będzie jakieś lutowanie? Specjalne narzędzia? Niespodzianki? Zasadzki?
Odpowiedzi na te pytania i potem praca to będzie rozgrzewka przed zabudowaniem przekaźników "oszczędzających" manetkę świateł - grzeje się!
Dziękuję Wam za wsparcie.
 Odpowiedz
#6
 raffa 
Raffa od Rafała Wink J zamiast R mówiłem mniej więcej do 7 czy 8 roku życia. Pamiętam, jak kiedyś, bardzo dawno temu, będąc jeszcze bardzo małym człowiekiem leciałem przez pół plaży na półwyspie Helskim krzycząc na cały głos 'hujja, hujja, milicja przyjechała' gdy na plażę uazem wjechali pogranicznicy... Potem pomógł logopeda Very happy

A teraz postaram się odpowiedzieć na pytania, po kolei Smile

SD to skrót od StarDiagnosis, jak sama nazwa wskazuje to program diagnostyczny dla samochodów z gwiazdą na masce, więc mercedesów Wink Działa też w smartach Smile I jako jedyny, bo uniwersalne interfejsy lubią pokazywać bzdury. Podobno duże. Pozwala na programowanie, wykonanie podstawowych i bardziej zaawansowanych czynności serwisowych, różne zmiany. Bardzo przydatny podczas używania samochodu.

Na spotkaniu pijemy raczej kawę i herbatę Smile Są też świeżo wyciskane soki. No i ciasta. A w lato lody Wink No ale jak przyjedziesz z drugim kierowcą, to nikt Ci nie będzie bronić piwa czy innych %. Byleś nie rozrabiał :P

Jak już będziesz się bawił z przekaźnikami świateł, to wymień sobie kabelki w manetce - ja miałem totalnie pokruszoną izolację i utlenione przewody. Na pewno powodowało to dodatkowy opór, więc większe wydzielanie energii cieplnej. W wątku o moim samochodzie (450_by_raffa; wchodzisz w mój profil, klikasz pokaż wszystkie wątki użytkownika i wybierasz właściwy) masz kilka zdjęć co i jak. Chyba gdzieś w środku wątku.

Co do wymiany / rozbiórki licznika, trzeba zdjąć dolną obudowę kierownicy. O ile dobrze pamiętam, są tam cztery śruby. Krzyżak albo torx. Niestety nie pamiętam, w którym samochodzie mam co. Obstawiam torxa w smarcie. Jak zajrzysz pod spód, to od razu zobaczysz otwory, w których są wkręty. Do dołu ściągasz dolną część, potem do góry to, co kupiłeś na allegro (znaczy oczywiście ten licznik, który masz zamontowany u siebie w samochodzie). Po zdemontowaniu z tyłu są chyba dwie złączki (jedna do SAMa/ZEE, druga chyba do obrotomierza - chyba, że w przypadku ZEE jest inaczej) - trzeba je odpiąć i możesz zabrać licznik do domu, żeby dłubać w komfortowych warunkach Smile

Ja wymieniałem u siebie tylko żarówki, więc nie mam wiedzy na temat wymiany tarczki, ale znając smarta podejrzewam, że jest tam kilka zaczepów, może kilka dodatkowych śrubek. Patrząc od tyłu, najpierw płytka, potem tarczka. I pewnie znając życie trzeba będzie uważać na wskazówkę. Jeśli nie chcesz zmieniać elektroniki licznika, to nic nie będziesz musiał lutować. To byłoby potrzebne tylko w przypadku przekładania pamięci EEPROM ze starego licznika do nowego.

Co do stanu licznika - pytanie, co się stanie, jak kiedyś diagnosta zajrzy i stwierdzi, że to przebieg w milach... Bo tak wyświetla licznik... Ale może zbyt daleko wybiegam w przyszłość Very happy Ciekawi mnie też, czy przy zmianie na kilometry Twój aktualny stan 79 tys. przeliczy się na kilometry, czy zostanie taki, jaki jest Very happy Ktoś próbował?
 Odpowiedz
#7
 gamisiu 
jak w ogóle spoglądam na to co mnie czeka optymistycznie a po Twoim wpisie o tylko 4 śrubkach podchodzę do tematu jakby był już załatwiony !!!!!
dziękuje i pozdrawiam - jutro napisze o przebiegu licznika, jednostkach (mile/kilometry) i diagnostach
 Odpowiedz
#8
 gamisiu 
Witam Wiedzową Starszyznę!
Co do stanu licznika to jak widzę w Raporcie (załącznik) traktowane to jest dosyć lekko i bez zbędnej atencji. Raz kilometry, raz mile. Diagnosty nie interesuje za bardzo  w jakich jednostkach podaje przebieg - chyba ze akurat przeczyta.  Wiele lat auto  w Polsce miało przebieg w kilometrach i dopiero na ostatnim przeglądzie (7 styczeń 2022) diagnosta wpisał mile.
Jak widać przegląd mojego Smarta jeszcze nie zrobiony - dopiero naprawiłem w nim wadliwy włącznik awaryjnych, dzisiaj Policja Domowa nakazała inne zajęcia, jutro kończę naprawę/wymianę dmuchawy  w DB W124 i pojutrze nastąpi wiekopomna chwila wymiany tarczki. Spraw Jahwe by ten plan został dotrzymany!!!!
Jak widzę, Raffa jest  z Siemianowic - no to jeszcze cieplej pozdrawiam, bo mam tam garaż i istnieje możliwość, że sie choćby w biegu, zobaczymy - pamiętaj - mam przedziałek we włosach po lewej stronie Smile))


Załączone pliki Miniatury
   
 Odpowiedz
#9
 raffa 
Bo teraz zaczęli bardziej sprawdzać... Dlatego teraz się dopatrzyli, że to jednak mile. Wcześniej bardzo często było tak, że diagnosta pytał o przebieg...

Jak coś, to mam na stacji w Siemianowicach na Śląskiej diagnostę, który wcześniej pracował w Smart Center Wink Tylko on jest co drugi dzień...

A ja dla odmiany mam garaż w Kato Very happy Dokładniej to na Józefowcu.
 Odpowiedz
#10
 gamisiu 
Na przeglądy jeżdżę ZAWSZE do stacji diagn. w Chorzowie - mili i uczynni ludzie - polubiłem ich i jak już musze to jade do nich.
Mój garaż jest w Siemianowicach niedaleko (tfuj!) Urzędu Skarbowego!
zaproponowałbym zamianę garaży ... ale to dłuższy temat na Miesięcznicę!!! (nie omieszkaj proszę poinformować mnie o terminie).
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  szybkościomierz skalowany w milach bronmus45 19 2.180 27.09.2022, 06:41
Ostatni post: bronmus45
  Źle wskazuje szybkościomierz simon 2 2.049 21.11.2014, 13:23
Ostatni post: simon



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu