Mam prośbę o troszkę bardziej stonowane wypowiedzi. Z niewiadomego powodu przypuszczacie atak na administratorów dodatkowo prowokując swoimi wypowiedziami

Najpierw pojawiają się wypowiedzi o bałaganie na stronie - a teraz sami zaśmieciliście to forum jakimś bełkotem.

P.S. uwaga dotyczy kilku wczorajszych wątków i 4-5 uczestników

Bastek - nie przypominam sobie, żebym kogokolwiek tutaj błagał albo wczoraj bełkotał ... inni forumowicze również. Myślę sobie, że jeżeli nie stać Cię ze względów ... jakichkolwiek bądź ... na zdrowy osąd sytuacji, to nie zarzucaj nam podobnych zachowań. Wypowiedzi utrzymane w humorystyczno - ironicznej oprawie były wyjątkowo delikatną odpowiedzią na sposób zachowania się KET. I co do tego oprócz Ciebie i może jeszcze kogoś .... jakoś nikt z wczorajszych forumowiczów nie ma wątpliwości.

Mam nadzieję, że forum tworzone jest przez forumowiczów i dla forumowiczów a tego zdaje się Ty też nie chcesz przyjąć do wiadomości pisząc to co piszesz.

Nie mów mi, że jeśli ktoś wpada na forum z przypadku na statusie admina i w drugiej swojej wypowiedzi w zaskakujący sposób zaczyna rozstawiać nas po kątach szantażując usunięciem postów, które nie są zgodne z kriszną tej osoby, to w przypadku reakcji kpiną i ironią na takie zachowanie My jesteśmy Ci bełkoczący i źli a ta druga strona jest miodzio. Nie mów mi, że deszcz pada z dołu do góry bo w ten sposób starasz się obrazić moją inteligencję ... ile bym je nie miał.

Na forum możesz mi skasować posta ale w prawdziwym życiu .... na zlocie co zrobisz ... albo co zrobi KET??? Po prostu nie wierzę, że coś takiego napisałeś .... każdy wali jakieś babole i wystarczyło,żeby Ket obróciła to w żart i byłboby po temacie ... ale nie ... .

Po tej Twojej wypowiedzi nie interesują mnie nawet intencje, którymi się kierowałeś pisząc co napisałeś i co chciałeś tym osiągnąć ... zawsze będę wierzył, że wygrywa zdrowy rozsadek i umiejętność śmiania się .... zwłaszcza z siebie i popełnionych przez samego siebie byków. Ja tak potrafię i bardzo to lubię .... bo to łagodzi obyczaje więc szkoda że tego nie zauważyłeś stawiając temat Bastek, naprawdę szkoda. Żenua .... .
8-)

Jako, że sprawa dotyczy mnie, tak to odbieram, oraz kilku innych osób i nie ma co tutaj owijać, że we wczorajszej debacie brali udział ja, Tomek, Gotek i Sebartus oraz w mniejszej części inni użytkownicy, wypowiem się konkretnie pod tym tematem.

O losie każdej społeczności stanowią ludzie. Każda społeczność ma swoich zwierzchników, bo anarchia nie jest sposobem na funkcjonowanie. W ciągu ostatniego czasu, może w związku z ożywieniem zlotowym, na forum padały różne pomysły i różne pytania. Każdy ma swoje racje i to normale, że są różne zdania. Ja mam swoje poglądy i nie są one takie same jak poglądy Sebartusa i Gotka, że należy wszystko zmienić. Może dlatego, że znam problem od drugiej strony, a swoją wiedzę czerpie z innego działającego klubu, w dodatku zalegalizowanego. Poglądy Twoje Basteks i Gantza są mi bliższe choć nie do końca mogę się z nimi utożsamić. Widać po Was, że już niejedna inicjatywa miała miejsce i nic z niej nie wyszło w związku z czym wyczówalny jest pewien pesymizm. Między innymi dlatego czynnie włączyłem się w pomoc w organizacji zloty, żeby tchnąć w Was trochę nadzieji, a jednocześnie oczywiście pomóc. Tomek ze swojej strony zorganizował sylwestra, gdzie co prawda w małym gronie ale bawiliśmy się bardzo miło. Nie można o nas powiedzieć, w związku z tym, że coś wnieśliśmy do klubu.
Dlatego czujemy się związani z nim nie tylko ze względu na posiadanie smarta, ale jako ludzie i osoby czyniące wkład w jego funkcjonowanie.
W ciągu ostatnich trzech dni na forum Gantz napisał, że kiedyś było więcej moderatorów, ale ich nie ma i teraz jesteście tylko wy dwaj. W tym miejscu wielki szacunek, bo ja wiem, że klub pochłania po pierwsze kase, opłaty za serwer czy też kasa na gadzety, które Basteks trzyma w szafie (a kase wpakował w to własną) bo zbyt jest niewielki oraz nakładów czasowych o które trudno, bo wiadomo, każdy gdzieś pracuje, ma rodzine studja etc.
W tej sytacji otrzymaliśmy jasny komunikat, Wy tym zawiadujecie.
Pomysł Basteksa o zamkniętym forum spotkał się, z nazwijmy to żywą reakcją i to negatywną, sam byłem przeciwny. Może złe interpretacje, może pomysł nie trafiony. Jednak żywe reakcje świadczą o tym, że życie klubu kogoś interesuje, klub żyje. Nie zaobserwowałem powstania nowego zamkniętego wątku, temat ucichł. Według mnie problemem był brak konsultacji tylko obwieszczenie, że coś zostaje narzucone. Bo sam pomysł można uznać za nawet potrzebny. Np. w zamkniętym wątku umieścić plan zlotu, żeby na imprezy organizowane za pieniądze nie przyjechał nikt z zewnątrz. Pamiętam jak w brennej za nocleg zapłaciło x smartów, a przed budynkiem stało smartów x+4 sztuki. I w takim kontekście to ma sens. Tak samo jak my odebraliśmy pomysł jako atak na naszą wolność tak samo Ty mogłeś odebrać to jako atak na swoją osobę. Chodziło o negowanie pomysłu, a nie Twojej osoby. Każdy może mieć pomysły, problem w braku "konsultacji" lub dobrego uargumentowania. W poście o "zamkniętym forum" pisałeś o osobach, które przyjadą na zlot, aktywnych forumowiczach. To właśnie wzbudziło taka reakcje. Próba podziału na lepszych i gorszych nie do końca związana z techniczną organizacją zlotu.

Wczoraj jak zwykle wpadłem na forum i zobaczyłem KET, która od dość dawna nie gościła na forum. Słyszałem, że była wsród założycieli, ale komunikat Gantza był jasny jest was dwóch adminów! Wypowiedz KET w kwestii dotyczącej pisania na temat rozumiem i można ją uszanować, ale argument "usunę wasze posty" powalił nas na kolana. Ktoś kogo przez długi czas nie było na forum wpada i grozi nam użyciem władzy. Tylko dlatego, że ma uprawniania admina. Piłeczka była po Jej stronie, my zostaliśmy uderzeni w twarz od osoby, która w nasze codzienne życie nie ma wkładu, my tego na forum nie widzimy nawet jeśli w zaciszu domowym to KET szykuje jakieś materiały albo coś innego.

Sytuacji by nie było gdyby KET napisała "chłopaki jak robicie bałagat to iddzie do starego wątku `gadka o niczym`" my byśmy poszli i po sprawie, ale takie grożenie działa jak płachta na byka. Basteks piszesz, że my atakujemy, nie my się broniliśmy i to w żartobliwy sposób.

Sam byłem za moderowaniem i utrzymaniem porządku, ale nie za zamykaniem ust. W sytacji kiedy ktoś ma władze, a my jesteśmy pionki, sam zachował bys się tak samo, bo też wiele razy się broniłeś. Mi nie chodzi o to, zeby kogoś atakować, podsycać ustalmy zasady!
Ataki skupają się na Was bo jest Was dwóch, gdyby byli inni "młodsi" admini sytacja była by inna, a tak całe zawinione i niezawinione zło spływa na was. Brak odpowiedzi na maila z Waszej strony denerwuje, Sam zostałem na początku "olany" gdy zaproponowałem swoja pomoc. Czy nie lepiej dać komuś uprawniwnia, żeby odpisywał na maile pt. "konto mi nie działa". Czy nie lepiej rolę "sprzątania" na forum powierzyć komuś jeszcze innemu.
Poza tym powinny być zasady dotyczące hierarhi na forum. Ja pomagam w zlocie nie po to żeby zostać adminem bo mnie to nie interesuje, ale miło by było jakby nie byłbym traktowany jak anonimowy buntownik, który podsyca do nienawiści.

Reasumując, bo i tak z mojej wypowiedzi każdy wyciągnie co chce i później wmówi mi, że ja myślę inaczej niż myślę.
Na zlocie trzeba przeprowadzić rozmowę ale w oparciu o konkretne punkty.

Jest jeszcze jedna kwestia pieniądze. Jeśli Wy za to płacicie to automatycznie czujecie się właścicielami i nie oddacie nikomu nawet kawałka uprawnień, dlatego uważąm, że temat skłądek jest punktem pierwszym do rozmowy. Zasady rozmów drugim. Jeśłi posty mają być usówane to w oparciu o coś, a nie na zasadzie widizmsię "admina". Albo mamy wolność, albo przestrzegamy zasad w imię wolności, innej opcji nie widzę.

Jeśli o mnie chodzi to nie czuję się winny, ani nie uważam, że moje zachowanie było niestosowne. Nie jest to anonimowa wypowiedz jakiegoś internauty. Wiem dobrze, że z Ganzem zobaczymy się w poniedziałek, a z resztą w czwartek i biorę pełną odpowiedzialność za to co napisałem. Jest to tyle w temacie z mojej strony.
Chłopaki dzięki za to co robicie, ale są jakieś zasady (szkoda że niepisane)

Troche sie spoźnilem bo widac wszystko zostało powiedziane...

W mojej ocenie należy najpierw ustalić.. czy forum bedzie moderowane czy nie...(jeszcze przedwczoraj wydawało mi się to oczywiste ale od wczoraj mam watpliwości)

opieram sie o wypowiedź Ganza :

"...Jak już chyba Tomek pisał na naszym forum jest totalna wolność i nikt nie kasuje postów no chyba, że naprawdę ktoś przegina i myślę, że tak powinno pozostać, więc moderowanie nie jest zbyt potrzebne..."

Wydaje mi sie ze ironizowanie w temacie o sprzedazy "smarta" o tym że sprzedam opone chyba nie jest wielkim przegięciem?

1. Ustalmy czy forum jest moderowane czy nie
2. Jezeli jest moderowane ustalmy jasne i klarowne zasady

Cześć, bardzo rzadko tu piszę raczej czytam z pozycji ciekawości i widza. Przeczytałam uważnie tematy SPRZEDAM SMARTA cdi ZA 7 TYS, SPRZEDAM SMARTA PASSION GRAND STYLE, OGÓLNOPOLSKI ZLOT SMARTA, POWITAJMY NA FORUM KET I ODROBINA SPOKOJU. Najbardziej zastanowiło mnie to, że ktoś bez względu na intencję CHĘCIĄ kasownia tematów ZABRANIA MI TYM SAMYM ICH CZYTANIA.

Czy ktoś liczy się z tym, że to co Webmaster skasuje może być dla mnie interesujące lub zabawne? Dla mnie to własnie jest istotą sprawy. Szkoda, że taka sytuacja pojawiła się teraz tuż przed zlotem ... . Wczoraj też byłam na tej imprezie jako widz i dobrze się bawiałam ... i jakoś Bastek nie zauważyłam, żeby ktoś bełkotał a wcześniej bałaganił. Odrobina humoru jeszcze nikogo nie zabiła

Tam jest napisane : bałaganie
Nie błaganie


O jakim błaganiu piszecie ??

To jest błaganie o to by zanim się klepnie potwierdzenie posta, pięć razy go przeczytać, dwa razy przemyśleć i raz poprawić błędy.

Słuszna uwaga Bastek ... mój błąd.Tto była właśnie istota tego tematu. Niech Ci idzie na zdrowie. Miłego dnia

Błąd poprawiłam i co to zmienia?

Trochę mnie nie było na forum...
Wytłumaczcie proszę o co chodzi albo gdzie poczytać ?

Edit:
Już wiem.

Skoro KET rangę ma "łeba" to posty może kasować... ale ktoś, kto "wpada" na forum po roku niebytności i zaczyna od straszenia wykorzystując swoje "łebostwo" musi zdać sobie sprawę, że nie jest to przedszkole gdzie byle tupnięciem można dzieci porozstawiać po kątach... Ilość aktywnych userów nie jest powalająca a takie działania mogą...
Ale nie ma się co tak "napinać"... Nawet "łebom" zdarza się popełniać faux pas... 8-)