Przy każdym przekroczeniu 1000 obr/min coś mi drży w prawym przodzie. Coś jakby luzem wpadało w rezonans i daje ohydny dźwięk. Myślałem, że to może coś się obluzowało wewnątrz drzwi, bo mniej więcej stamtąd pochodzi dźwięk. Dzięki temu wypraktykowałem zdejmowanie wewnętrznego poszycia i panelu drzwi. I nic. Dalej coś drży. Czy ktoś coś takiego miał? Od spodu wszystko jest przykręcone, sprawdziłem na kanale.
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
Upierdliwe wibracje
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Stryj ... tak serio sprawdź czy to nie drży uchwyt przesuwania fotela pasażera (ten stalowy pałąk) który jest z przodu pod fotelem. Usłyszysz że coś rzęzi to przyciśnij go delikatnie reką w kierunku podłogi ... ucichnie to to jest to ... ja miałem taki własnie objaw co mnie doprowadzało do szału
Dziękuję wszystkim, niemniej jednak to żadna z przyczyn, opisanych przez uczestników wątku. No, chyba że ta sprężyna od katapulty... Obawiam się, że następnym krokiem, który niewątpliwie znowu mnie czegoś nauczy, jest demontaż przodu. Zajrzę w prawy przedni róg i mam nadzieję na jakieś banalne odkrycie.
Sprawdź mocowanie wlewu płynu do zbiorniczka spryskiwaczy, ta "ruła" lubi czasami wyskoczyć z mocowania i hałasować, ewentualnie sprawdź mocowanie chłodnicy, jeżeli gumowa tulejka jest wytłuczona to przenosi dziwne dźwięki na nadwozie poprzez śrubę mocującą chłodnicę.
Drodzy Państwo! Możemy zamknąć ten wątek. Znalazłem źródło i usunąłem problem. Co prawda rozbebeszyłem cały pojazd (wymontowane fotele, zdjęta wykładzina, zdemontowana cała osłona spodu). Źródłem tytułowych upierdliwych wibracji był mały wkręcik na wskroś przez podłogę mocujący plastkowy zacisk rurek od klimy na środku spodu. Trochę się obluzował a dawał dźwięk jakby z przodu na dole. Ludzie! Ale cisza i luksus! O szczęście niepojęte...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości