Witam.

Mam na imię Michał.
Tydzień temu stałem się posiadaczem Smarta ForTwo (450 - jeśli dobrze rozszyfrowałem), 0,8 CDI z 200r. z przebiegiem 165 tys

wyposażenie:
- el. szyby
- klima
- skórzane fotele
- szklany dach
- grzane fotele
- obrotomierz i zegarek na konsoli
itd itd...

Auto kupione na "do zimy" - a potem się zobaczy.
Trochę zaniedbany egzemplarz, ale ostro działam:

wymieniłem już:
- olej w silniku
- olej w skrzyni
- filtry
- tuleje wahaczy przód
- łączniki stabilizatorów
- lampka oświetlenia tablicy
- jeden bezpiecznik
- zrobiona zbieżność
- wyprane wnętrze :
- żarówki oświetlenia konsoli i licznika

dodatkowo dzięki lekturze forum
- uszczelnione tylne szybki - bo się lało

i mój pomysł :
- zachciało mi się "wyciszyć" troszkę "smerfa" - więc całą podłogę okleiłem matą wygłuszającą... czy jest efekt - troszkę... - ale dzięki temu wykładzina wnętrza miała czas wyschnąć na słońcu (10 godzin)...

Mam jeszcze troszkę pracy, ale nie wszystko na raz...

Z problemami będę pisał w odpowiednich działach.

Pozdrawiam

Michał

WJ Łysy13 wita . Michał dobra robota masz zapał walcz . Zawsze nowe doświadczenie . Cykaj foto i na forum

o fotkach bym zapomiał, ale od czego jest "aparat" w telefonie , tak więc trochę materiału mam

Witam z Sandomierza

Witaj. ubawiło mnie Twoje stwierdzenie "na do zimy" Dla wielu tak zaczynała się przygoda ze smartem a teraz często jest to główne auto w domu

(07.06.2014, 09:13)Cassidy napisał(a): Witam z Sandomierza

- zawsze mi się smarcik podobał
A na koniec roku biorę w leasing nowe auto , a do tego czasu muszę się czymś toczyć
Ale smart pewnie zostanie w rodzinie (dla mamy) - o ile będzie się sprawował, a nie psuł