Witamy Klubowiczów - wita moja żona i ja
Smart to jej miłość już od blisko dekady. Czarny "zgrzyt" 450 z silnikiem 700 bez turbo. Genialny, bezawaryjny,niezawodny.
Aż do tegorocznych pierwszych mrozów. Zmarzł i zaczął dymić, jak nie przymierzając autobus WPK z czasów zamierzchłej epoki.
Szukamy teraz godnego następcy co nie jest ani łatwe ani proste gdy szuka się używanego egzemplarza.
Wasz Klub (teraz może już też nasz) aż kipi od informacji ,ciekawych rozwiązań i podpowiedzi jak np. półautomat , który może być automatem
Do zobaczenia na trasie
Smart to jej miłość już od blisko dekady. Czarny "zgrzyt" 450 z silnikiem 700 bez turbo. Genialny, bezawaryjny,niezawodny.
Aż do tegorocznych pierwszych mrozów. Zmarzł i zaczął dymić, jak nie przymierzając autobus WPK z czasów zamierzchłej epoki.
Szukamy teraz godnego następcy co nie jest ani łatwe ani proste gdy szuka się używanego egzemplarza.
Wasz Klub (teraz może już też nasz) aż kipi od informacji ,ciekawych rozwiązań i podpowiedzi jak np. półautomat , który może być automatem
Do zobaczenia na trasie