hej, od kilku dni miałem problem z klimatyzacją, po włączeniu klimy chwilę chłodziła, a poźniej co chwilę czuć było jak szarpie silnikiem i rozłącza ją co kilka sekund.
dzisiaj po włączeniu klimy coś zaczęło popiskiwać przy jeździe, jakby jakaś rolka. piszczy nawet bez klimy. później po włączeniu klimy zadymiło się z okolic alternatora. po przewietrzeniu auta z tego dymu - normalnie odpala i jedzie tylko piszczy ciągle taki metaliczny dźwięk, klimy już nie włączam :P
co myślicie, co to może być?
dzisiaj po włączeniu klimy coś zaczęło popiskiwać przy jeździe, jakby jakaś rolka. piszczy nawet bez klimy. później po włączeniu klimy zadymiło się z okolic alternatora. po przewietrzeniu auta z tego dymu - normalnie odpala i jedzie tylko piszczy ciągle taki metaliczny dźwięk, klimy już nie włączam :P
co myślicie, co to może być?