witajcie Nasz smarcik pierwszą zime będzie z nami ,wiec chciałabym was zapytać czy daje rade w zimie tzn.czy pokonuje zaśnieżone drogi?mroźne noce i tym podobne przygody

Pewnie, że daje radę. Grunt to rozsądek oraz mało gazu i mało hamulca rozsądnie jest założyć dobre zimówki. Na gazie i w zakrętach za to, daje jak taka mała beemka szybciej kontrę tylko trzeba zakładać, bo fiuuuu

Do 450 blokady i śmiga zobacz temat blokad był

Założyliśmy nowe zimówki i trzyma się wyśmienicie drogi, oczywiście rozsądek na pierwszym miejscu.
Dzisiaj mieliśmy -19 i malutki stoi na dworze, bez zająknięcia zapalił, huraaaaaaa!!!!!

-19 szkoda że nie zrobiłeś foty licznika. Byłby rekordzik na rok tej zimy.

Piotr, niezły pomysł z tymi fotkami temperatury z licznika.

Tak OT w tym roku w styczniu lub w lutym pokazało mi (-)26°C, jak profilaktycznie w nocy wstałem o 2 do Smarta stojącego na podjeździe i odpaliłem go, by rano dało się jechać.
W styczniu 2006 mój biedny, wówczas już pełnoletni, Pontiac - benzyna, przy (-)36°C poległ i nie odpalił, dopiero linka i 200m holowania pobudziły go do życia.


Najlepiej zamiast zdjęcia krótki filmik zawierający moment odpalania auta - dla niedowiarków , gdzieś taki widziałem ze Smartem na youtube

następnym razem napewno zrobimy,kto wie może juz dzisiej

Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

---

Trasa na Puck.


Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

---

Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

---

Gdzie jest droga?


Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

Wysłane z mojego Phone przez Tapatalk 2.
Za literówki przepraszam.

Czy wy też tak macie, że hamujecie swoim smartem ale on nadal jedzie... ? chyba ma za lekki przód..