niestety ale wczoraj miałem pożar w smarcie
spaliła sie cała elektryka - prawdopodobnie skutek wcześniejszych ulew i wjechania w kałuże w srodę.
W czwartek uruchomiłem auto i przejechałem kilka kilometrów - w pewnym momencie auto straciło moc i pojawił sie dym z tyłu a od spodu widać było ogień !!!
Musiałem uzyć gaśnicy więc wszystko jest w proszku
Auto stoi na parkingu - spalone są wiązki, potopione plastiki w silniku od temperatury - strazacy stwierdzili "że poszło po wierzchu" i że to było zwarcie - pekł też pasek klinowy ( prawdopodobnie wskutek zatarcia się / spalenia alternatora ).. no masakra...
spaliła sie cała elektryka - prawdopodobnie skutek wcześniejszych ulew i wjechania w kałuże w srodę.
W czwartek uruchomiłem auto i przejechałem kilka kilometrów - w pewnym momencie auto straciło moc i pojawił sie dym z tyłu a od spodu widać było ogień !!!
Musiałem uzyć gaśnicy więc wszystko jest w proszku
Auto stoi na parkingu - spalone są wiązki, potopione plastiki w silniku od temperatury - strazacy stwierdzili "że poszło po wierzchu" i że to było zwarcie - pekł też pasek klinowy ( prawdopodobnie wskutek zatarcia się / spalenia alternatora ).. no masakra...