Co do poduszek to rzeczywiście nie brałem tego pod uwage. Podjechałem do mechanika i ta środkowa poduszka jest juz spracowana więc wedle porady zacznę od wymiany tego elementu. Dzięki za porady
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
Smart 450 800cdi sprzęgło
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Niestety wymiana poduszki silnika nic nie zmieniła. Czeka mnie wymiana sprzęgła. Samo sprzęgło zachowuje się normalnie. To szarpanie jest wynikiem pewnie już zużytych sprężyn w tarczy. Jestem już umówiony z Markierm z Wa-wy na wymianę.
Daj znać czy pomogło po wymianie sprzęgła.
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
U mnie szarpie czy zimny czy ciepły. Nie jest to mocne szarpanie ale czasami jak muszę szybciej ruszyć to mamuńciu, cała buda lata. Na wstecznym szarpanie nie występuje praktycznie wcale.
(26.05.2016, 21:33)smartfonik napisał(a): U mnie szarpie czy zimny czy ciepły. Nie jest to mocne szarpanie ale czasami jak muszę szybciej ruszyć to mamuńciu, cała buda lata. Na wstecznym szarpanie nie występuje praktycznie wcale. Czekamy na rezultat. Daj info jak już go okiełznasz bo interesująca sprawa. Hmm....
Mam nadzieje że to będzie sprzęgło i oczywiście napiszę po wymianie jak autko sie zachowuje. Obstawiam na sprzęgło bo regulacja aktuatorem zwiększą lub zmniejsza te drgania. Niestety nie mam już możliwości bardziej dosunąć aktuator bo skończył sie zapas na śrubkach. Gdy napawałem palec aktuatora i bardziej docisnąłem go do sprzęgła to drgania ustały prawie całkowicie ale pedał gazu wówczas reagował bardzo nisko. Sądzę że już wtedy jeździłem na lekko wciśniętym sprzęgle. Tak czy siak nie ma co wróżyć z fusów tylko je wymienić.
U mnie też trochę szarpie na zimnym silniku, jak się tylko trochę rozgrzeje to chodzi idealnie... sprzęgło sachs wymienione jakieś jakieś 5tys. km temu
Więc stało się. Dzisiaj zostało wymienione sprzęgło w moim autku. Po wymianie okazało się że sprzęgło wizualnie nie było w tragicznym stanie, niestety łapa w każdej chwili mogła dokonać żywota bo już zaczęła pękać i palec aktuatora mógł się przebić na wylot. Co było że auto szarpało nie wiem, ale po wymianie wszystkiego co trzeba autko rusza jak zaczarowane bez żadnego szarpania. Przy okazji bardzo dziękuje Markowi za fachowe potraktowanie naprawy. Robiąc to co było zlecone Marek nie przymykał oka na inne drobne sprawy i przy okazji eliminował problemy. Bardzo polecam serwis na Górczewskiej jechałeme 150 km ale było warto. Dzięki też dla ŁYSY13 za namiar na Marka.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości