KamiloVsky
Liczba postów: 735
Dołączył: Mar, 2010
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: Zarzetka (mała wioska 80 km od wawy)
KamiloVsky
12.11.2010, 15:26
Tak jak w temacie... czy stanie sie coś jak podskoczę smartinim na myjnie automatyczna??? czy nie zostaną na plasticzkach jakieś małe rysy???
Mam kilka dziwnych zaschnietych plam i syfów i nie wiem jak sobie z nimi poradzić...
Małe jest piękne;]
kamiloo98
Liczba postów: 351
Dołączył: Dec, 2009
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: Radom
kamiloo98
12.11.2010, 15:45
Ja byłem raz i nic nie zostało, ale tylko jeden raz. Polecam bezdotykową myjnie na programie na gorąco proszkiem.
Pozdrawiam
Pyra557
Liczba postów: 202
Dołączył: Jan, 2010
Reputacja:
0
Imię: Waldek
Skąd: Poznań
smart fortwo 450 cdi
Pyra557
12.11.2010, 15:46
Myjnie automatyczne lepiej omijać z daleka.
Raz,że dokładnie nie domyje,dwa,że niszczy lakier.
Jedź na myjnię ręczną.Troszku drożej ale pewniej
Jedni zbierają znaczki,inni chodzą do kina,a ja się cieszę,gdy skacze adrenalina
kamiloo98
Liczba postów: 351
Dołączył: Dec, 2009
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: Radom
kamiloo98
12.11.2010, 16:02
i felg nie domyje na 100 procent ani błota z nadkoli
kasiunqa
Liczba postów: 2.635
Dołączył: Oct, 2008
Reputacja:
54
Imię: Kasia i Przemo
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdynia
smart fortwo 451 Turbo, 2008
smart forfour W 453 turbo, passion, 2016
kasiunqa
12.11.2010, 16:53
widzicie ja też raczej na automat nie wpadam. owszem zdarzyło się kilka razy bo trzeba było szybko. Dokonałam jednak odkrycia. Jako że o Lotosie najlepszego zdania nie mam, ale myjnie mają.... hoho.. szczotki są zrobione z małych gąbek nie ze sztucznych sznurków które niszczą lakier.
została mi ta myjnia polecona. wjechałam.... pomacałam i dałam się umyć. jak dla mnie rewelacja.
Co do felg to jak poprosisz zawsze ktoś ze stacji ci przyjdzie oplukać auto karcherem.
KamiloVsky
Liczba postów: 735
Dołączył: Mar, 2010
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: Zarzetka (mała wioska 80 km od wawy)
KamiloVsky
12.11.2010, 17:33
kurcze bezdotykowej w poblizu nie mam nigdzie...
Sam mam Karcher'a ale nie ma on potężnej mocy i te zaschnięte brudy zostają...
Małe jest piękne;]
mouzes
Liczba postów: 325
Dołączył: Aug, 2010
Reputacja:
0
Imię: Arek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Łódź
smart fortwo 450 0,6, 1999
prawie na każdej stacji znajdziesz środki do usuwania trudnych zabrudzeń z samochodu (takich jak zaschnięte owady, pozostałości po ptakach, czy jak to mnie moja matka załatwiła, lakierze do włosów ... ) koszt to około 20 zł a działanie wbrew pozorom całkiem niezłe (przynajmniej według mnie). Stosuje się podobnie jak preparaty do felg. Popsikać, odczekać, umyć, splukać (najlepiej myjką ciśnieniową).
A jeśli nie to może pasta tempo ci pomoże? dużo z tym roboty nie ma, a całe auto zabłyśnie na nowo.
kamiloo98
Liczba postów: 351
Dołączył: Dec, 2009
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: Radom
kamiloo98
13.11.2010, 12:16
pasta tempo to tylko na czysty lakier. A te niesprawdzone środki ze stacji pomogą w odbarwieniu lakieru