Witajcie
nie będę jeździł Rodsterem w zimę co myślicie o wyjęciu na ten czas akumulatora ?
nie będę jeździł Rodsterem w zimę co myślicie o wyjęciu na ten czas akumulatora ?
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
zima i wyjęcie aku co wy na to ?
|
Nie masz tam gdzieś gniazdka na parkingu i najprostszej ładowarki impulsowej?
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Zawsze są dwie szkoły "Opacka" i "Falenicka"
Kto jaką wybierze jego sprawa. Mając parę pojazdów i nie korzystając z nich zimą stosuję metodę PRL-u Auto na 4 koziołki (najtańsze z marketu) parę cm nad ziemią - opony nie odkształcają sie pod upływem czasu. Do cylindra przez świece zapłonowe parę ml oliwy silnikowej i 2 obroty wału kluczem- to na pewno mu nie zaszkodzi. Mimo że układ jest w miarę szczelny i tak któryś zawór zawsze będzie otwarty kondensacja spowoduje lekki nalot na cylindrze jeśli jest stalowy. Można to wykluczyć w silnikach z aluminiowymi cylindrami i tłokami, ale pierścienie (od x lat są niezmienne materiałowo) mając niewielki kontakt z wilgocią z powietrza na sto procent po dłuższym postoju wywołają efekt "wow" w cylindrze. Zapobiega temu cykliczne odpalanie i chwilą pracy bez obciążenia. Akumulator bez skrupułów wyciągam (na składach fabrycznych też są odłączone o ile tam są-czasem są dopiero dozbrajanie zanim trafią do klienta) i chowam do przedpokoju pod kaloryferem. W miarę normalna temperatura i suchość pomieszczenia sprawiają że bez problemu mogę go po 3-4 miesiącach wsadzić i odpalić - ale przed założeniem i tak doładowywuję Mina gości na widok akumulatorów bezcenna. Od jakiegoś czasu nie przykrywam - auto musi być dokładnie umyte i wysuszone inaczej pleśnieje, pod szczelną plandeką i tak kondensuje się wilgoć-musialby być na jakimś stelażu by nie dotykał karoserii. 2 powód dlaczego nie przykrywam: Pokrowiec (zależy jaki kto ma-mój okazał się dupiaty) pompuje się od wiatru i auto było bardziej porysowane od przykrycia niż od warunków atmosferycznych. Nakładam zwykły wosk ręcznie jakieś psikadło na uszczelki i zostawiam do wiosny. Temat całkowicie porzuciłem. Na tę chwilę 2 szt będzie stało pod chmurką, nad czym ubolewam i pracuję ale nie mam innej możliwości. Także każdy ma swoje metody i sposoby co wybierzesz Twoja sprawa
Jako, że parking jest podziemny, to problem kondensacji pod pokrowcem rozwiąże... prześcieradło z gumką Polecam, sam stosuję w dwóch kółkach po przeczytaniu na jednym z forów motocyklowych. Jako, że to bawełna, to możliwości porysowania również znacznie mniejsze, niż plastikiem. Żeby zapobiec parowaniu wilgoci od ziemi (wylewka garażowa) stawiam na starym bannerze reklamowym z demobilu.
@Lupak nie zwróciłem uwagi na akumulatory pod kaloryferem, muszę się przyjrzeć następnym razem |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
[452] Wyjęcie panelu z przyciskami... | modusoperandi | 1 | 1.714 |
19.03.2015, 10:32 Ostatni post: krzyss |