PieQt
Liczba postów: 127
Dołączył: Mar, 2006
Reputacja:
0
Imię: Piotr
a ja prozaicznie - roztrzaskane lewe kolano i konieczność dojazdów na rehabilitację ... to było 1,5 roku temu - teraz smart został, bo jest super do miasta
kmodzele
Liczba postów: 479
Dołączył: Mar, 2004
Reputacja:
0
Imię: Krzysztof Modzelewski
Skąd: Piaseczno + Warszawa
kmodzele
04.07.2007, 03:15
Gdy zobaczyłem smarta po raz pierwszy (w Paryżu, na targach), pomyślałem: co za durny pomysł: auto małe, niebezpieczne, szpetne, bez żadnego komfotu (naoglądałem się wcześniej Ligier'ów itp wyynalazków i miałem opinię o tandetnych i ciasnych wnętrzach mikrosamochodów).
Potem z obrzydzeniem oglądałem go na stoisku smarta, aż w końcu nastąpił ten magiczny moment, gdy wsiadłem do środka - od tego momentu polubiłem FT z racji jego przestronności i orginalnego, wygodnego wnętrza.
Ponieważ pojazd jest "nierozsądny" i drogi w zakupie, musiałem mieć jakiś dodatkowy argument "za". I dała go Moja Małżonka, która z parkowaniem dużego wozu i ze zmianą biegów i z ruszaniem pod górkę miała straszny problem; smart rozwiązał to wszystko za jednym zamachem.
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
kamill
Liczba postów: 971
Dołączył: Jun, 2007
Reputacja:
0
Imię: Kamil
Skąd: WarszawA
U mnie pomysl na kupienie ''Kajtka '' byl zupelnie przypadkowy. Potrzebowalem malego samochodu , ktory juz nie pali tony benzyny ale bedzie samochodem oszczednym.Przegladając gieldy samochodowe nic mi sie nie podobalo. Ciezko bylo na dodatek znalesc cos bardzo orginalnego i dobrze wypasionego.
Pomsyl na Smarta okazal sie bardzo trafiony z tgo wzgledu ze mamy juz 2 samochody. (5 osobowy i dostawczy ) brakowalo nam samochodu ktory nie bedzie wozil powietrza, ale spelnial swoje zadanie( przewiesc z punktu A do B )
Szukalem Smarta ponad pol roku nie jest to latwa sprawa znalesc samochod ktory nie przechodzil crash testow.
Teraz moge w 100% powiedziec ze byl to dobry wybor.
ja kupiłem od kmodzele, który miał kupić nową wersję. Jak czytam to mniemam, że nie kupił.