Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu bawię się z modyfikacjami mojego smarcika ale ostatnio postanowiłem podzielić się z resztą fanów tego świetnego autka swoimi wynalazkami.
Na start raczej prosty układzik który zaprojektowałem i wykonałem specjalnie dla mojego autka.
Widziałem tutaj jedną przeróbkę manetki świateł na pracę z przekaźnikiem ale zniknęły już zdjęcia z tematu i nic nie dało się zobaczyć.
Postanowiłem rozmontować całość u siebie i zaprojektować coś użytecznego pod tym kątem.
Od jakiegoś czasu bawię się z modyfikacjami mojego smarcika ale ostatnio postanowiłem podzielić się z resztą fanów tego świetnego autka swoimi wynalazkami.
Na start raczej prosty układzik który zaprojektowałem i wykonałem specjalnie dla mojego autka.
Widziałem tutaj jedną przeróbkę manetki świateł na pracę z przekaźnikiem ale zniknęły już zdjęcia z tematu i nic nie dało się zobaczyć.
Postanowiłem rozmontować całość u siebie i zaprojektować coś użytecznego pod tym kątem.
Nie trzeba mieć doktoratu aby się zorientować że robię takie rzeczy na co dzień.
Dla potomnych i osób które chciały by wykonać cos takiego dla siebie załączam schemat i widok płytki.
Może to wygląda nieco skomplikowanie ale tak naprawdę jest bardzo proste. Złożoność wynika z faktu iż całość działa w następujący sposób:
- jeśli przełącznik jest w pozycji światła zgaszone wiadomo wszystko jest zgaszone
- jeśli przełącznik jest w pozycji światła postojowe zaświecają się postojówki (identycznie jak i bez płytki)
- jeśli przełącznik znajduje się w pozycji światła mijania to światła świecą się tylko przy włączonym zapłonie, kiedy wyłączymy zapłon światła gasną i zaświecają się ponownie po włączeniu zapłonu (można podpiąć to w taki sposób aby świeciły się tylko przy uruchomionym silniku).
Układ przenosi na przekaźniki sterowanie światłami: postojowymi, mijania, drogowymi.
Myślę że raczej nikogo nie zainteresuje szczegółowy opis jak to działa więc go sobie daruje. Jeśli jednak się mylę dajcie znać w tym temacie to opiszę dokładnie co robi każdy z elementów.
Podłączenie jest bardzo proste:
Bazując na numeracji przewodów w gnieździe przełącznika rozcinamy przewody:
- 58 (światła postojowe)
- 56b (światła mijania)
- 56a (światła drogowe)
Przewód 30 (common 12V) nie rozcinamy tylko zdejmujemy z niego trochę izolacji aby podprowadzić od niego zasilanie (można go przedłużyć ale trzeba to zrobić grubym przewodem).
Teraz lutujemy całość:
PAD 1 - przewód 58 od wtyczki
PAD 2 - przewód 56b od wtyczki
PAD 5 - przewód 56a od wtyczki
PAD 6 - odnoga od przewodu 30
PAD 4 - masa (ja podpiąłem do zapalniczki przewód może być cienki)
PAD 3 - 12V pojawiające się po włączeniu zapłonu (ja podpiąłem do zapalniczki przewód może być cienki)
PAD 7 - przewód 58 idący do żarówek
PAD 8 - przewód 56b idący do żarówek
PAD 9 - przewód 56a idący do żarówek
U mnie wygląda to tak:
PAD 9 - przewód 56a idący do żarówek
U mnie wygląda to tak:
Całość testujemy i dokładnie zaizolowujemy (przepraszam za kurz na półce ale to lampa błyskowa go tak pięknie uwydatniła).
To jest taki mały przedsmak. Obecnie jestem w trakcie budowy komputera pokładowego podobnego do tego ze strony misterdotcom.de tyle że ja swój włożę w jedną z czułek a nie w oryginalny licznik. Będą wskaźniki zużycia paliwa, ciśnienie turbo i trochę innych rzeczy zobaczę jakie komunikaty po K-LINE uda się obsłużyć. Całość podpinana do złącza OBD.