Dziś rano kret który mieszka na Rokokoko usypał mi kopczyk, i w czasie rozgarniania oraz rozpłukiwania go wodą z węża znalazłem złotą obrączkę! Ewentualnych chętnych uprzedzam że Krysia obrączkę przechwyciła i na pewno nie odda. Pięknie też krecikowi podziękowała. A w totka dziś nie gram bo i tak nie wygram, dwa grzybki w barszcz to tylko w przysłowiu. L
PS Trafiłem pół szóstki! Za 24 zł.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2016, 22:12 przez Lolek.)
He he...kupiłem taką proc firmę, ale takiego amperażu nie mieli, więc kupiłem bo było... 74... Bo mój stary przestał nagle działać i nie miałem wyjścia...
Uf..!! Udało się wysłać w LG G3
„Gdyby Bóg lubił przedni napęd chodzilibyśmy na rękach”