Mnie humor poprawiły postępy w modach. Z braku czasu idzie mi to bardzo powoli ale... idzie. Dziś przeróbka boczku w drzwiach. Narazie jeden. Ale stopniowo będzie i kolejny. Ringi na zegarkach też już białe . Powoli eliminuje zielony z auta. Co zrobiłem: zerwany materiał z boczku, włókno szklane , szpachla, dwie warstwy białej farby. Na drugiej warstwie na świeżo odgnieciona faktura skóry. I na końcu biały mat no i oczywiście małe podświetlenie.
Mam dobry humor bo prezent dla Zony sie udal-zadowolona-nowe auto dla niej (mi smarcik wystarcza)...to mamy teraz najmniejsze autko i 2tonowy krazownik szos (suv)
E, w Hameryce wszysko im wolno ! Chromu nie żałował, ja bym nazwał tego FT "China's Best Edition", ale nie wiem czy ci panowie z Aspeca by się nie obrazili...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.12.2017, 16:03 przez psuwacz.)
Wczoraj pojechałem do Jula po rowerek treningowy, myślałem ze jest mniejszy złożony w kartonie. No ale ja nie dam rady opróżniłem bagażnik, zawartość dałem na fotel pasażera i pudło weszło, nawet looz został a podobno to mały samochód