Skreślam wadę No 3. !!! Dzisiaj żona pozwoliła mi pojechać , krótko bo ok. 1 km do myjni, aby umyć jej autko. Miałem więc okazję przetestować radio. I rzeczywiście, jak się wyłączy radio to ono gaśnie, ale wystarczy przy wyłączonym zapłonie ponownie je włączyć, i wtedy gra.
Czyli ta wada nie istnieje. Choć tak do końca to nie bardzo, bo nie rozumiem po jaką cholerę takie pierepałki. Jak stałem w kolejce do mycia (ok. 30 minut) to słuchałem radia. Jak włączyłem silnik aby podjechać parę metrow i potem wyłączyłem to i radio zgasło. Musiałem więc znów cisnąc na przycisk aby móc słuchać programu. I tak kilka razy. Strasznie niewygodne
Czyli ta wada nie istnieje. Choć tak do końca to nie bardzo, bo nie rozumiem po jaką cholerę takie pierepałki. Jak stałem w kolejce do mycia (ok. 30 minut) to słuchałem radia. Jak włączyłem silnik aby podjechać parę metrow i potem wyłączyłem to i radio zgasło. Musiałem więc znów cisnąc na przycisk aby móc słuchać programu. I tak kilka razy. Strasznie niewygodne