Ja bawiłem się w malowanie "odbłyśników", trafiają się różne rodzaje plastików.
Niby wszystkie ABS, a różnie reagują.
Zawsze kładłem najpierw podkład "primera" do plastików. Na niektórych porobiły się straszne wżery. Tzn. tak jakby "zewnętrzna" część popękała czy też porozchodziła się, robiąc takie wżery na około 1mm. Paskudne do zeszlifowania.
Niby wszystkie ABS, a różnie reagują.
Zawsze kładłem najpierw podkład "primera" do plastików. Na niektórych porobiły się straszne wżery. Tzn. tak jakby "zewnętrzna" część popękała czy też porozchodziła się, robiąc takie wżery na około 1mm. Paskudne do zeszlifowania.