Jaki wyrodny, dzisiaj byłem u niego ... dumie sie pręży na placu, wypucowany ... między nowymi kolegami spod znaku gwiazdy. Porozmawialem z nim ... poglaskałem, powspominaliśmy ... ciężko kurde sie rozstawać. To nie schronisko ... to hotel ***** i przejściowy okres w moim i jego życiu ... a zuch z niego nie lada to fakt ... skąd niby nazwa FILIP II co? 
Wcale mi z tym nie lekko ... a o koncepcji słowa nie powiem bo i po co skoro Siwa wypapla przy pierwszej okazji na całym mieście 
.
Wcale mi z tym nie lekko ... a o koncepcji słowa nie powiem bo i po co skoro Siwa wypapla przy pierwszej okazji na całym mieście .
Kontakt
Odpowiedz
