Ja uważam, że taka polityka producenta jest słuszna.
Producent daje nam możliwość wyboru (oczywiście za dopłatą) całej masy dodatków, dzięki którym możemy indywidualizować swój zakup. Utrudnienia przy montażu poza fabryką są stosowane z dwóch względów:
1. zarobek dla producenta, sprzedawcy
2. ograniczenie możliwości powstania nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak awarie, zagrożenia bezpieczeństwa, pożary itp.
Załóżmy, że kupujemy używanego smarta, który ma niefachowo dołożone jakiś element, niech to będą np halogeny. Nagle przestają działać, albo co gorsze źle zrobiona instalacja przez przysłowiowego pana Henia doprowadza do zwarcia, pożaru. Wiem, że to trochę przejaskrawianie, ale ale dzieki temu w świat nie idzie aż tyle negatywnej opinii o produkcie.
Osobiście poruszam się samochodem na jaki mnie stać i nie cisnę na producenta, że np montaż zderzaków od najmocniejszej wersji mojego Saaba wymagają sporych przeróbek. Zderzaki mi się bardzo podobają, ale wiem, że producent daje mi możliwość zakupu auta z takimi dodatkami, ale nie dla psa kiełbasa, więc jeżdżę takim, na ile kapusty starcza
Producent daje nam możliwość wyboru (oczywiście za dopłatą) całej masy dodatków, dzięki którym możemy indywidualizować swój zakup. Utrudnienia przy montażu poza fabryką są stosowane z dwóch względów:
1. zarobek dla producenta, sprzedawcy
2. ograniczenie możliwości powstania nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak awarie, zagrożenia bezpieczeństwa, pożary itp.
Załóżmy, że kupujemy używanego smarta, który ma niefachowo dołożone jakiś element, niech to będą np halogeny. Nagle przestają działać, albo co gorsze źle zrobiona instalacja przez przysłowiowego pana Henia doprowadza do zwarcia, pożaru. Wiem, że to trochę przejaskrawianie, ale ale dzieki temu w świat nie idzie aż tyle negatywnej opinii o produkcie.
Osobiście poruszam się samochodem na jaki mnie stać i nie cisnę na producenta, że np montaż zderzaków od najmocniejszej wersji mojego Saaba wymagają sporych przeróbek. Zderzaki mi się bardzo podobają, ale wiem, że producent daje mi możliwość zakupu auta z takimi dodatkami, ale nie dla psa kiełbasa, więc jeżdżę takim, na ile kapusty starcza