Jak w temacie.
Ciekawa jestem, co w aucie na co dzień wozicie na wypadek wojny i niespodziewanych wydarzeń drogowych- odmrażacz do zamków, tel do assistance czy męża lub żony, kanister benzyny, klucze, instrukcję, olej , kable rozruchowe , książeczkę nabożeństwa ? Na dłuższą i codzienną trasę?
Szczególnie- co wozicie w F2. bo to jest już wyzwanie upchnąć tam konkrety.
Ciekawa jestem, co w aucie na co dzień wozicie na wypadek wojny i niespodziewanych wydarzeń drogowych- odmrażacz do zamków, tel do assistance czy męża lub żony, kanister benzyny, klucze, instrukcję, olej , kable rozruchowe , książeczkę nabożeństwa ? Na dłuższą i codzienną trasę?
Szczególnie- co wozicie w F2. bo to jest już wyzwanie upchnąć tam konkrety.
choroby na stanie :smartoza, glajtoza