To jest normalne w smarku jak mądrzejsi ode mnie koledzy zauważyli.Moje 450 0,6 pielęgnowane, pompowane, ze świeżutką zbieżnością, przyzwoitym wyważeniem itp itd i standardowych oponach i reszcie za każdym bardziej odważnym tempie na obwodnicy czy trasie wykańcza ręce. A nie daj boziu wiaterek, jest jeszcze gorzej. Jak wiozę kogoś czy kilogramy zakupòw mniej buja ale chyba nie warto ryzykować..,
choroby na stanie :smartoza, glajtoza