(05.01.2016, 23:20)marcineke napisał(a): Mnie zaciekawiły dwa urządzenia ale nie miałem z nimi do czynienia.
1 Jump Starter czyli akumulator z kablami podobno odpali diesla do 2 l cena od 150 zł wzwyż
2 Agregat benzynowy Bass z prostownikiem, po prostu wystają kable jak w prostowniku i zapalamy i ładujemy akumulator, koszt o 350 zł.
Obydwa rozwiązanie dość ciekawe ale czy ktoś miał z tym styczność w praktyce?
Ja po takiej akcji z przenośnym urządzeniem rozruchowym miałem w F4 panel klimatyzacji uszkodzony - poszło przepięcie i szkodzony został sterownik.
Kilkukrotnie w zaufanym serwisie odpalono mi samochód takim dużym kombajnem do ładowania akumulatorów i rozruchu silników.
Jednak wtedy obowiązywała cała procedura bezpieczeństwa więc nie miałem po tym żadnych problemów.
Z tego co zrozumiałem to ten kombajn na początku jakby uzupełniał niedobór prądu - podładowując mój padnięty aku przez 2-3 minuty a dopiero po tym czasie mogłem odpalić.
Taki jakby dodatkowy akumulator z innego samochodu został podpięty.
Znalazlem fajny patent na rozładowywujący sie akumulator.
http://www.stef-pol.civ.pl/produkt.php?idproduktu=61
Co do zapytania autora to Lysy czy Dasza podawał linka do producenta ładowarek automatycznych z opcją mocowania na stałe wyjścia do ładowania akumulatora w dogodnym dla użytkownika miejscu.
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904