[Ewi11]

Jak w tytule. Od wiosny jeżdżę bez szyby, w całej Polsce przez ten czas nie znalazłam szyberdachu do mojego modelu i mam tego serdecznie dosyć więc pomyślałam, że może lepszą opcją byłaby wymiana szyberdachu na zwykły dach? Na początku rozmawiałam z paroma panami na ten temat ale odnoszę wrażenie, że mechanicy czy spece z serwisów szyberdachowych sami nie bardzo wiedzą co mi poradzić. Może można a może nie? Wymiana szyby to koszt nie na moja kieszeń i tez w sumie nie wiadomo kto by się tego podjął. Chętnie pozbędę się tego "luksusu" za cenę świętego spokoju, inaczej będę musiała dać na auto graty bo nie wiem jak z tego wybrnąć. Jest w nim jeszcze parę rzeczy do zrobienia ale póki nie mam dachu nie inwestuje bo nie wiem czy jest sens? Naprawdę liczyłam na to, że prędzej czy później coś się trafi ale niemal roku poszukiwań nie zakładałam :( Niebawem przegląd a ja nadal bez dachu. Może ktoś wie, jest pewien czy można albo jakiś inny pomysł?