wilgoc - myjnia, deszcz - powoduje zwarcie, dluzsze działanie silnikow nieszczy prwdopodopie przekladnie. Ja najbardzoej zbaraniałem jak po wyłaczeniu świateł przełacznikiem świeciły się dalej .
nie wiem co na to All, ale moim zdaniem jest wspólna masa dla żarówki i silnika. Jak coś zamoknie to silnik dostaje napięcie 'od żarówki" i dlatego chodzi. teraz jeszcze dodatkowo jak sie to zaczelo to lampy byly zamarzniete i na 100% u mnie szlak trafil przekladnie podnosnika. Wycie bylo straszne i sie nagle skonczylo...
nie wiem co na to All, ale moim zdaniem jest wspólna masa dla żarówki i silnika. Jak coś zamoknie to silnik dostaje napięcie 'od żarówki" i dlatego chodzi. teraz jeszcze dodatkowo jak sie to zaczelo to lampy byly zamarzniete i na 100% u mnie szlak trafil przekladnie podnosnika. Wycie bylo straszne i sie nagle skonczylo...