Byłem widziałem, zapach palonej gumy do tej pory mam w ustach. Byłem na finałach i jeździe w parach w drifcie. Już się nie mogę doczekać mistrzowskeigo pokazu driftu na naszym zlocie. Spotkałem kilku znajomych i było miło. Najbardziej podobała mi się piknikowa atmosferka na parkingu - grill, muzyka, wino i śpiew.
życie jest po to, żeby spełniać swoje marzenia