Raczej nie, stawiałbym na tulejki rozrusznika, koszt niewielki za to robocizna dość duża. Nie musisz jechać do serwisu smarta, taką naprawę zrobi Ci każdy elektryk samochodowy. Lepiej nie zwlekać, ponieważ będzie coraz gorzej. W następnej kolejności rozlutuje się wirnik, a następnie cały rozrusznik ulegnie spaleniu. Wynika to z konstrukcji silnika szeregowego prądu stałego, taki silnik pobiera tym większy prąd im wolniej się kręci, a na dodatek jest słabo chłodzony. Pozdro :-?
Lolek - motoparalotniarz