Nadszedł czas najwyższy na "regenerację" szyby w moim 450. Upływ czasu oraz ostatnio naklejane reklamy ze Smarttimes i tegorocznego zlotu maxi odcisnęły definitywnie piętno na tylnej szybce, więc zamieszczam krótki DIY jak odświeżyć optykę tylnej części cabrio oraz poprawić przejrzystość... może komuś się przyda
Zaczynamy od dokładnego oklejenia wszystkiego wokół szyby. Im więcej tym lepiej bo będziemy trochę chlapać i "kropkować". Taśmę zawijamy do środka pod obwolutę szyby. Zalecam jak najdokładniejsze przygotowanie, dzięki któremu później będzie mniej roboty przy czyszczeniu po całej operacji.
Zmatowienia i rysy >przed<
Resztki po kleju z naklejek czyścimy benzyną ekstrakcyjną. Nie polecam, żadnych innych specyfików ani też podgrzewania, np. szuszarką przed czyszczeniem. Benzyna extr. usunie też inne naleciałości jakie szyba przyjmuje podczas jazdy.
Przygotowane pod polerkę
Do regeneracji używamy preparatu do polerowania plastiku. Ja akurat użyłem T-cut, bo jest dwuetapowy ale są też inne produkty, które także się sprawdzą.
Maszynka do polerowania (może być wiertarka ale to lepiej dla osób z większym doświadczeniem) ustawiona na max 1000 obr z miękką gąbką na rzep i ruszamy z pierwszym środkiem >Polishing<. W trakcie pracy polewamy delikatnie wodą i jeździmy równomiernie po całości bez zatrzymywania się na dłużej w jednym miejscu.
Po uzyskaniu połysku i usunięciu "mleka" i drobnych rys czyścimy wszystko dokładnie wodą z mydłem i gąbką i wycieramy do sucha.
Później nakładamy płyn >Restorer Sealant< który zabezpieczy szybę przed ponownym zmatowieniem.
Wycieramy do sucha mikrofibrą... po czym nakładamy na szybę wosk, dzięki któremu szyba nie będzie przyjmować brudu podczas jazdy w deszczu.
Efekt to oczywiście nie to samo co nowa szyba ale przejrzystość i optyka tyłu naszego 450 zyskuje znacząco.
Zaczynamy od dokładnego oklejenia wszystkiego wokół szyby. Im więcej tym lepiej bo będziemy trochę chlapać i "kropkować". Taśmę zawijamy do środka pod obwolutę szyby. Zalecam jak najdokładniejsze przygotowanie, dzięki któremu później będzie mniej roboty przy czyszczeniu po całej operacji.
Zmatowienia i rysy >przed<
Resztki po kleju z naklejek czyścimy benzyną ekstrakcyjną. Nie polecam, żadnych innych specyfików ani też podgrzewania, np. szuszarką przed czyszczeniem. Benzyna extr. usunie też inne naleciałości jakie szyba przyjmuje podczas jazdy.
Przygotowane pod polerkę
Do regeneracji używamy preparatu do polerowania plastiku. Ja akurat użyłem T-cut, bo jest dwuetapowy ale są też inne produkty, które także się sprawdzą.
Maszynka do polerowania (może być wiertarka ale to lepiej dla osób z większym doświadczeniem) ustawiona na max 1000 obr z miękką gąbką na rzep i ruszamy z pierwszym środkiem >Polishing<. W trakcie pracy polewamy delikatnie wodą i jeździmy równomiernie po całości bez zatrzymywania się na dłużej w jednym miejscu.
Po uzyskaniu połysku i usunięciu "mleka" i drobnych rys czyścimy wszystko dokładnie wodą z mydłem i gąbką i wycieramy do sucha.
Później nakładamy płyn >Restorer Sealant< który zabezpieczy szybę przed ponownym zmatowieniem.
Wycieramy do sucha mikrofibrą... po czym nakładamy na szybę wosk, dzięki któremu szyba nie będzie przyjmować brudu podczas jazdy w deszczu.
Efekt to oczywiście nie to samo co nowa szyba ale przejrzystość i optyka tyłu naszego 450 zyskuje znacząco.