(17.02.2014, 21:59)DaSza napisał(a): A gdzie miałaś wymieniane klocki? Jakaś znana firma? Bo możliwe, że Cię naciągnęli.
Klocki przy normalnej jeździe powinny wystarczyć na min. 20kkm, a raczej w 3 m-ce tyle nie zrobiłaś
Jak pisze Łysy to typowy objaw końca klocków.
Zwykły warsztat wymieniał mi klocki, żaden tam specjalny . Patrzę na fakturze, żadnych nazw firm od produkcji klocków nie mam, jeśli to ma znaczenie.
Od listopada ze 2 tys km wyjeździłam, nie więcej...z miesiąc temu jeszcze inny mechanik sprawdzał, czy z hamowaniem wszystko ok bo prosiłam na wszelki wypadek przed zimą .... nie miał zarzutów.
Mam wrażenie, że to z naciskiem na pedał związane dźwięki ..ale skoro mówicie, że nie sam pedał a klocki piszczą to pojadę w lepsze miejsce sprawdzić te klocki i jak trzeba zmienię...Thx
choroby na stanie :smartoza, glajtoza