Bodo 102 bardzo dobrze radzi z uniesieniem przodu samochodu, to szkola starych kierowców, wszystko można bylo zrobic samemu; w tamtych czasach Lada byla znakomitym samochodem, znacznie lepszym niż FSO 125p.
Wówczas nie bylo zbyt wielkiego wyboru marek i aut, przynajmniej w Polsce i krajach sasiednich...
V-max jest na bieżaco z wieloma rozwiazaniami technicznymi, których wówczas nie bylo.
Moim pierwszym samochodem byl Moskwicz 407 z 1961 roku i najwięcej się przy nim narobilem, ciagle cos się psulo. Dzisiaj jeżdżę nowym modelem Mercedesa ale jakosc zostala daleko w tyle...ciekawe jaki pierwszy samochód kupiony za wlasne pieniadze mial v-max? Mam nadzieję, że nie malucha i nie Trabanta.
Wówczas nie bylo zbyt wielkiego wyboru marek i aut, przynajmniej w Polsce i krajach sasiednich...
V-max jest na bieżaco z wieloma rozwiazaniami technicznymi, których wówczas nie bylo.
Moim pierwszym samochodem byl Moskwicz 407 z 1961 roku i najwięcej się przy nim narobilem, ciagle cos się psulo. Dzisiaj jeżdżę nowym modelem Mercedesa ale jakosc zostala daleko w tyle...ciekawe jaki pierwszy samochód kupiony za wlasne pieniadze mial v-max? Mam nadzieję, że nie malucha i nie Trabanta.