Dzisiaj zdjąłem maskownice lewego halogena i niestety, ale nie znalazłem ta żadnych przewodów.
To znaczy jest tam jakiś przewód, ale idzie on dalej do jakiejś wtyczki - chyba do czujnika poduszki.
Widać, że są tam elementy plastikowe do zamocowania lamp, ale przewodów nie widziałem.
Prawego już nie odciągałem zakładając, że tam także nie ma.
To znaczy jest tam jakiś przewód, ale idzie on dalej do jakiejś wtyczki - chyba do czujnika poduszki.
Widać, że są tam elementy plastikowe do zamocowania lamp, ale przewodów nie widziałem.
Prawego już nie odciągałem zakładając, że tam także nie ma.