Fiuu, pytanie może znajdować się poza moimi skromnymi kompetencjami. "Dzwonnika" wstępnie jako podejrzanego zakwalifikujesz po wklejanej szybie i idealnym lakierze - w końcu spawany i szpachlowany musiał być malowany. Co do wklejanej szyby - z fabryki wychodził z szybą wklejoną przez robota czyli na dole masz ładną, obłą wstęgę kleju. Wklejana szyba na dole jest po prostu "nasamarkana"; góry i doliny. Jeżeli np. były "wymieniane" ćwiartki karoserii, to z zewnątrz na aucie mogą być ślady w miejscu łączeń fabrycznych, czyli tam gdzie z przodu po bokach podszybia są takie rynienki. Schyl się nisko przy tylnym kole - jest tam pod zderzakiem otwarty profil, który widać na przestrzał, po stłuczce może być odkształcony.
Najlepiej też obejrzeć sobie jakiegoś forumowego pewniaka (pod dywanikami na przykład); porobić sobie zdjęcia etc., żeby mieć wyobrażenie gdzie są oryginalne spawy i jak wygląda ich izolacja z fabryki, przeszczepy lubią być za ładne (widziałem jeden egzemplarz po wymianie podłogi, na dole nigdzie nie było widać nasmarowanego uszczelniacza, wszystko pięknie i płasko tylko z fabryki tak nie wyszło nigdy )
Hmmm, tak na szybko na miejscu można też popatrzyć, czy wszystkie oznaczenia na szybach są te same, czy wszystkie elementy mają ten sam stopień zużycia. Tyle mogę pomóc, więcej powie bardziej doświadczony forumowicz.
Najlepiej też obejrzeć sobie jakiegoś forumowego pewniaka (pod dywanikami na przykład); porobić sobie zdjęcia etc., żeby mieć wyobrażenie gdzie są oryginalne spawy i jak wygląda ich izolacja z fabryki, przeszczepy lubią być za ładne (widziałem jeden egzemplarz po wymianie podłogi, na dole nigdzie nie było widać nasmarowanego uszczelniacza, wszystko pięknie i płasko tylko z fabryki tak nie wyszło nigdy )
Hmmm, tak na szybko na miejscu można też popatrzyć, czy wszystkie oznaczenia na szybach są te same, czy wszystkie elementy mają ten sam stopień zużycia. Tyle mogę pomóc, więcej powie bardziej doświadczony forumowicz.