Hmmm...hmmm...hmmm...
Tylko elektryki ... też jestem "za", ALE jak zasięg będzie min 500km i ładowanie do pełna nie będzie trwało dłużej niż wypicie espresso.
Rozumiem SMART - auto typowo miejskie 200-300km powinno na cały dzień wystarczyć pod warunkiem, że to nie będzie NY, lub np. Paryż ze swoimi korkami. Natomiast jakbym miał kaprys pojechać moim Smartem z Rzeszowa do Szczecina to chciałbym mieć możliwość dojechania w ciągu jednego dnia, czyli wjeżdżam na tanko/ładowanie piję espresso, krótki spacer i załadowany aku do pełna i jadę dalej i nie muszę się ładować i jestem w Szczecinie.
Myślę, że lobby producentów ropy jest tak silne, że nie pozwolą pozbawić się dochodów. Przecież dla nich łapówa 1 mld $ to niewielka kwota w porównaniu do obecnych zysków.
Z racji mojego zaawansowanego wieku pamiętam jak baryłka ropy kosztowała 10-12$, koszty produkcji były na poziomie 4-5 $ i oni już wtedy byli ohydnie bogaci, teraz baryłka kosztuje +/- 80$ i powiedzmy koszty produkcji wzrosły do 20-30$ to z każdej baryłki zysk jest na poziomie 50 $ !!!
A tak przy okazji to kilka lat temu za czasów rządów Tuska był kryzys paliwowy i baryłka kosztowała ok 140 $ i wtedy na stacjach płaciliśmy ok 5PLN, a teraz baryłka kosztuje 80$ a ile płacimy za litr ??? Kto mi odpowie ...........???
Tylko elektryki ... też jestem "za", ALE jak zasięg będzie min 500km i ładowanie do pełna nie będzie trwało dłużej niż wypicie espresso.
Rozumiem SMART - auto typowo miejskie 200-300km powinno na cały dzień wystarczyć pod warunkiem, że to nie będzie NY, lub np. Paryż ze swoimi korkami. Natomiast jakbym miał kaprys pojechać moim Smartem z Rzeszowa do Szczecina to chciałbym mieć możliwość dojechania w ciągu jednego dnia, czyli wjeżdżam na tanko/ładowanie piję espresso, krótki spacer i załadowany aku do pełna i jadę dalej i nie muszę się ładować i jestem w Szczecinie.
Myślę, że lobby producentów ropy jest tak silne, że nie pozwolą pozbawić się dochodów. Przecież dla nich łapówa 1 mld $ to niewielka kwota w porównaniu do obecnych zysków.
Z racji mojego zaawansowanego wieku pamiętam jak baryłka ropy kosztowała 10-12$, koszty produkcji były na poziomie 4-5 $ i oni już wtedy byli ohydnie bogaci, teraz baryłka kosztuje +/- 80$ i powiedzmy koszty produkcji wzrosły do 20-30$ to z każdej baryłki zysk jest na poziomie 50 $ !!!
A tak przy okazji to kilka lat temu za czasów rządów Tuska był kryzys paliwowy i baryłka kosztowała ok 140 $ i wtedy na stacjach płaciliśmy ok 5PLN, a teraz baryłka kosztuje 80$ a ile płacimy za litr ??? Kto mi odpowie ...........???