Ale granat wrzuciłeś
O ile jak ktoś wali four two, to fuck-tycznie bez sensu, ale czy BRABUS czy brabus, to chyba na nasze potrzeby styknie.
Jak pisał prof. Bralczyk - jak niektórym nie robi robi różnicy tekst pisany bez polskich znaków diakrytycznych:
"Zrobić łaskę" to trudno.
Piszemy jednak na telefonach itp. wynalazkach więc chyba nie ma o co się krygować.
U mnie w fabryce tworzymy różne teksty na użytek publiczny i nawet nieraz po kilkunastu recenzjach byki się trafią.
O ile jak ktoś wali four two, to fuck-tycznie bez sensu, ale czy BRABUS czy brabus, to chyba na nasze potrzeby styknie.
Jak pisał prof. Bralczyk - jak niektórym nie robi robi różnicy tekst pisany bez polskich znaków diakrytycznych:
"Zrobić łaskę" to trudno.
Piszemy jednak na telefonach itp. wynalazkach więc chyba nie ma o co się krygować.
U mnie w fabryce tworzymy różne teksty na użytek publiczny i nawet nieraz po kilkunastu recenzjach byki się trafią.