Skoro mowa o walce z rdzą, to pozwolę sobie dodać dwie przydatne uwagi.
Jeśli chodzi o usuwanie rdzy i starych powłok najlepiej sprawdzają się takie tarcze (dostępne z mocowaniami zarówno na wiertarkę, jak i na szlifierkę, o różnych średnicach):
https://allegro.pl/oferta/3m-dysk-krazek...7162881358
https://4.allegroimg.com/original/01c562...RZYNA-60mm
Te ściernice mają tę zaletę, że nie zeszlifują zdrowego metalu, jak np. papier ścierny, czy pilnik. Ja w samochodzie przy mniejszych powierzchniach (jak np. ostatnio przy wymianie piast z przodu) używam do tego celu wiertarko-wkrętarki.
Jeśli chodzi o zabezpieczanie przed korozją, to na przełomie kilku ostatnich lat testowałem z różnym skutkiem różne specyfiki. I wreszcie znalazłem (nie ukrywam, że z pomocą internetów) środek, który radzi sobie z nią najlepiej: R-Stop firmy APP. Lepiej kupować w małych pojemnikach, a i tak jeszcze do malowania przelewać małymi ilościami do słoiczka, bo paruje (albo się utlenia) i robi się z niego galareta. Po dokładnym oczyszczeniu z rdzy, czy innych niechcianych osadów dwie warstwy R-Stopu, potem najlepiej podkład poliuretanowy, a na niego już można wszystko: czy typowy baranek (np. na podwoziu), czy lakier.
Jeśli chodzi o usuwanie rdzy i starych powłok najlepiej sprawdzają się takie tarcze (dostępne z mocowaniami zarówno na wiertarkę, jak i na szlifierkę, o różnych średnicach):
https://allegro.pl/oferta/3m-dysk-krazek...7162881358
https://4.allegroimg.com/original/01c562...RZYNA-60mm
Te ściernice mają tę zaletę, że nie zeszlifują zdrowego metalu, jak np. papier ścierny, czy pilnik. Ja w samochodzie przy mniejszych powierzchniach (jak np. ostatnio przy wymianie piast z przodu) używam do tego celu wiertarko-wkrętarki.
Jeśli chodzi o zabezpieczanie przed korozją, to na przełomie kilku ostatnich lat testowałem z różnym skutkiem różne specyfiki. I wreszcie znalazłem (nie ukrywam, że z pomocą internetów) środek, który radzi sobie z nią najlepiej: R-Stop firmy APP. Lepiej kupować w małych pojemnikach, a i tak jeszcze do malowania przelewać małymi ilościami do słoiczka, bo paruje (albo się utlenia) i robi się z niego galareta. Po dokładnym oczyszczeniu z rdzy, czy innych niechcianych osadów dwie warstwy R-Stopu, potem najlepiej podkład poliuretanowy, a na niego już można wszystko: czy typowy baranek (np. na podwoziu), czy lakier.