Z tym komisem na Strzygłowskiej to ostrożnie, chcą wyciągnąć max zysku z każdego auta. Sprowadzaja samochody uszkodzone i robią minimalne remonty, byle sie kupy tzrymało ( na poxipol itp). Znam chłopaka który robił dla nicz remonty i zrezygnowali z niego bo był "za drogi" i nie chciał kleić z g... guzików.
Co się spali to nie zgnije!!!