Dziękuję serdecznie Raffa. Faktycznie ten brak drugiej sondy u mnie jest zagadkowy, ale teraz mam instrukcję gdzie szukać wtyczki. Jeżeli dobrze pamietam to tej wtyczki dla drugiej sondy u mnie nje ma, ale przyjrzę się dokładniej.
Ten opis zwrócił mi uwagę na jeszcze jedną rzecz. Jeśli ta sonda byłaby zepsuta to pewnie zgłaszałaby błąd skutkujący zapaleniem się pomarańczowej kontrolki silnika, a tak się nie dzieje. Chyba, że ktoś przy tym majstrował i jakoś to zaślepił… z drugiej strony przyczyn wysokich węglowodorów może być dużo. Auto ma już ponad 130kkm przebiegu. Może kompresja już za słaba, albo ta turbina coś psuje. Na pewno nie dam temu spokoju i będę szukał przyczyny.
Jeszcze mnie zastanawia ile taki smart 0,6 ccm powinien palić? Mnie średnio wychodzi 300 km na jednym tankowaniu czyli jakieś 6,0-6,5 l/100km. To dobry wynik czy powinno być raczej 4,0-5,0 l?
I drugie pytanie o tłumiki. Czy te oryginalne tłumiki jak na zdjęciu z evilution miały katalizator wewnątrz obudowy tłumika? Bo u mnie bałbym się założyć zamiennik, który ma katalizator zaraz za kolektorem. U mnie silnik w tym miejscu nie ma żadnych osłon. Katalizator się nagrzewa dużo bardziej niż rura wydechu, to by groziło pożarem… Tym bardziej ze miejsca, aby za kolektorem gruchę katalizatora zmieścić oczami wyobraźni nie widzę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ten opis zwrócił mi uwagę na jeszcze jedną rzecz. Jeśli ta sonda byłaby zepsuta to pewnie zgłaszałaby błąd skutkujący zapaleniem się pomarańczowej kontrolki silnika, a tak się nie dzieje. Chyba, że ktoś przy tym majstrował i jakoś to zaślepił… z drugiej strony przyczyn wysokich węglowodorów może być dużo. Auto ma już ponad 130kkm przebiegu. Może kompresja już za słaba, albo ta turbina coś psuje. Na pewno nie dam temu spokoju i będę szukał przyczyny.
Jeszcze mnie zastanawia ile taki smart 0,6 ccm powinien palić? Mnie średnio wychodzi 300 km na jednym tankowaniu czyli jakieś 6,0-6,5 l/100km. To dobry wynik czy powinno być raczej 4,0-5,0 l?
I drugie pytanie o tłumiki. Czy te oryginalne tłumiki jak na zdjęciu z evilution miały katalizator wewnątrz obudowy tłumika? Bo u mnie bałbym się założyć zamiennik, który ma katalizator zaraz za kolektorem. U mnie silnik w tym miejscu nie ma żadnych osłon. Katalizator się nagrzewa dużo bardziej niż rura wydechu, to by groziło pożarem… Tym bardziej ze miejsca, aby za kolektorem gruchę katalizatora zmieścić oczami wyobraźni nie widzę
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk