Jakość ostatniego łącznika elastycznego była jaka była. Dodatkowo nie pomogło mu kolejne mocowanie się z kolektorem i tłumikiem... Łącznik zaczął puszczać, samochód stał się głośniejszy. A że lato i większość czasu staram się jeździć bez dachu... to podjąłem decyzję o wymianie łącznika.
Tym razem udało mi się znaleźć dobrego tłumikarza z polecenia smartowego diagnosty
Więc robota została zrobiona na moje laickie oko bardzo dobrze:
Stary łącznik:
Nowy łącznik:
Tym razem udało mi się znaleźć dobrego tłumikarza z polecenia smartowego diagnosty
Więc robota została zrobiona na moje laickie oko bardzo dobrze:
Stary łącznik:
Nowy łącznik: